Strona 19 z 22

Re: Aneta Dawidzińska

: piątek 25 lip 2008, 13:47
autor: rex88
Obrazek

Re: Aneta Dawidzińska

: piątek 25 lip 2008, 16:14
autor: Nika
Fi_poznaniak pisze:A dlaczemu ktoś pyta? Jakaś wtopa na wizji, czy prace w ambasadzie w NYC ktoś dla niej może ma? Rzecznik czy jak?
Chłopaki to tak z ludzkiej ciekawości pewnie pytają, lubia zawsze byc o jakies info do przodu. :lol2: a swoja droga to jezeli Aneta rezygnuje z pracy w tvn24 glownie ze wzgledow lokalno-patriotycznych (czyt. przywiazanie do P-nia) to mam nadzieje, ze wykorzysta swoja wiedze i potencjal tu w naszych lokalnych mediach. Nie mialabym nic przeciwko, zeby znowu wrocila do WTK, tam miala wieksze pole do popisu, a najbardziej lubilam ogladac program o najnowszych filmach w kinie, ktory prowadzila. Moze brat uchyliłby nam rąbka tajemnicy i powie czy Aneta bedzie nadal w mediach czy w zupelnie innej branzy?! :>

Re: Aneta Dawidzińska

: piątek 25 lip 2008, 17:19
autor: Fi_poznaniak
Cicho nie będę, ale słowa nie powiem.
WTK jest Ok - sprzętowo, nowe studia, i cały "anturaż". Całkiem nowe wszystko, ale jakby ma swoją masę krytyczną, którą myśle Aneta już osiągnęła. Ile w końcu można robić wiadomości, spotkań, wywiadów z lokalnymi watażkami. To troche mało (jak dla mnie rozwijające) zważywszy, że WTK robi tylko "lokalne" sprawy, a Ti VI eN - to jednak wielki świat. Sam nie wiem co z tym będzie. Andzia jest osobą która ciągnie wiele sznurków na raz, i zawsze coś ciekawgo tam sobie znajdzie. Czy będzie to TV, czy coś innego...? Nie wiem. Niestety telewizja w Polsce jest tylko w Wawie, i jeśli chce się coś osiągnąć,(a mieszka sie daleko) trzea poświęcić bądź dom, przyjaciół, rodzine - i kosić kase, i robić karierę - i może wróćić za pare lat - tylko do kogo - wszyscy będą już obcy. Można tak jak Pani Antea, próbować to godzić, ale na dluższą mete chyba nie da się tego pogodzić. Rok dała rade...

Czas pokaże. Andzia sobie poradzi. To jedno co wiemy napewno.

Re: Aneta Dawidzińska

: piątek 25 lip 2008, 17:22
autor: piotrek888
Ja mam tylko nadzieję, że Aneta nie zniknie na zawsze z wizji i będziemy ją widywać od czasu do czasu :)

Re: Aneta Dawidzińska

: piątek 25 lip 2008, 21:56
autor: piotrek888
WTOREK wtedy Aneta się z nami pożegna :(

: sobota 26 lip 2008, 01:10
autor: Camilo
Fi_poznaniak pisze:A dlaczemu ktoś pyta? Jakaś wtopa na wizji, czy prace w ambasadzie w NYC ktoś dla niej może ma? Rzecznik czy jak?
Wtopa - nie, ale wyraźna niepewność przy anglojęzycznych nazwach nie od dziś. :stop:
Nika pisze:Moze brat uchyliłby nam rąbka tajemnicy i powie czy Aneta bedzie nadal w mediach czy w zupelnie innej branzy?!
Brat?! :D Wiarygodniejsze źródło, niż myślałem... :rozglada:
(...) mam nadzieje, ze wykorzysta swoja wiedze i potencjal tu w naszych lokalnych mediach
Nie wiem na ile rozwinięte są poznańskie media, ale nie miałbym nic przeciwko, by została reporterką w TVN24. Zdaje się, że tamtejszy oddział też ma jakieś braki kadrowe, przynajmniej takie odnoszę czasami wrażenie. :lol2:

Re: Aneta Dawidzińska

: sobota 26 lip 2008, 08:59
autor: piotrek888
Aneta nie zamierza pracować na razie w żadnej telewizji. Niestety

Re: Aneta Dawidzińska

: sobota 26 lip 2008, 12:32
autor: epsztajnek
Bardzo ładnie się dziś prezentowała :brawa: Niestety, znowu zabrakło "spacerów po studio" :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Aneta Dawidzińska

: sobota 26 lip 2008, 12:33
autor: piotrek888
Wyglądała bardzo fajnie ale cóż wtorek blisko ;(

: sobota 26 lip 2008, 12:45
autor: Camilo
Nie chcę być złośliwy, ale w końcu zrobiła porządek z włosami. Szkoda, że trzeba było na to czekać kilka miesięcy. :neutral:

Re: Aneta Dawidzińska

: sobota 26 lip 2008, 13:16
autor: piotrek888
Przyznaję bardzo fajnie zakręcone :)

Re: Aneta Dawidzińska

: sobota 26 lip 2008, 13:19
autor: Nika
Camilo pisze:Zdaje się, że tamtejszy oddział też ma jakieś braki kadrowe, przynajmniej takie odnoszę czasami wrażenie.
O brakach nie ma jakiejkolwiek mowy. W poznańskim mamy Komolkę, Tomaszewską i Przybylskiego. Takie profesjonalne trio to całkiem sporo jak na wielkopolskie, ale nie powiem Aneta też by się tam pewnie przydała.
piotrek888 pisze:Aneta nie zamierza pracować na razie w żadnej telewizji. Niestety.
Dajmy jej czas. Niech zregeneruje siły i potem na spokojnie pewnie podejmie decyzję. Ponoc telewizja jest jak narkotyk i uzależnia, i ci ktorzy odchodza z niej to predzej czy poźniej kiedys wracają. Pozostaje fanom liczyc na to, że Aneta nie będzie wyjątkiem od tej reguły. :aniol:

Re: Aneta Dawidzińska

: sobota 26 lip 2008, 13:21
autor: piotrek888
Jak powiedziała że tą decyzję podjęła wbrew sobie. Czyli na pewno coś musiało być na rzeczy

Re: Aneta Dawidzińska

: sobota 26 lip 2008, 13:28
autor: Nika
Nie wnikajmy co było na rzeczy, niech wystarczy to co napisał FiFi - nieustanne jeżdzenie w te i we wte no i pamiętajcie, że jeszcze to wstawanie w środku nocy. Ten rok dla niej to pewnie było niczym niekończące się tourne na walizkach tylko, że bez przygrywającej obok orkiestry. A każdy człowiek prędzej czy pozniej dąży do jako takiej stabilizacji. Skoro Warszawa nie jest tym wysnionym miejscem do mieszkania na stałe, to chyba Aneta nie miała innego wyjścia. Decyzja wbrew sobie, bo pracę pewnie lubiła, ale nie miejsce pracy.

: sobota 26 lip 2008, 14:00
autor: maxxx
Nika pisze:nieustanne jeżdzenie w te i we wte no i pamiętajcie, że jeszcze to wstawanie w środku nocy.
No,dokładnie ! Kiedyś miałem się okazję przekonać , że kilka razy pod rząd wstając tak wczas człowiek jest później niemalże cały dzień jak śniety :hmm: Inna sprawa jest taka ,że niektórzy np ja o 22 nie potrafią zasnąć :rozglada:
Ale nie będę brnął w dalsze mędrkowanie,nie w tym rzecz :grozi:
Skoro Warszawa nie jest tym wysnionym miejscem do mieszkania na stałe, to chyba Aneta nie miała innego wyjścia. Decyzja wbrew sobie, bo pracę pewnie lubiła, ale nie miejsce pracy.
Ostatnio moi znajomi wyjechali na pare miesięcy w jedno miejsce . Ona pisze,że super .On,że totalna beznadzieja :lol2:
Wszystko zalezy od czlowieka :spiewa:

Ale rozgryziony problem,wręcz jak detektywi 8)

Pare postów wstecz pisałem co sądze o odejściu Anety.Ale jak tak dziś przy śniadanku chwilę Jej potowarzyszyłem mając w świadomości ,że to takie ostatki to jednak coraz bardziej żałuje ..Mimo wszystko nawet bez specjalnych zachwytow nad kimś z Tivika można się trochę przyzwyczaić do tych buziek ..