Ci ludzie profesjonalnie i z zaangażowaniem wypełniali swoje obowiązki - zgoda, ale czy ich działalność wykraczała poza ten zakres - tu już mam wątpliwości. Zwłaszcza, że w chwili śmierci ani nie wypełniali obowiązków służbowych, ani nie służyli krajowi.Według ustawy z 1992, Krzyż Zasługi jest nagrodą dla osób, które położyły zasługi dla Państwa lub obywateli spełniając czyny przekraczające zakres ich zwykłych obowiązków, a przynoszące znaczną korzyść Państwu lub obywatelom. Może być nadany także za:
- ofiarną działalność publiczną,
- ofiarne niesienie pomocy oraz działalność charytatywną.
Prezydent próbując budować swój wizerunek dopuszcza się dewaluacji znaczeń. To, że innym również takie nagrody przyznano, nie jest żadnym argumentem. Jest jedynie potwierdzeniem tej tezy. Bo inni również, mam wrażenie, na to nie zasłużyli.