tvnfakty.pl

Doświadczenie pokazuje, że rewolucje w kilkuletnich serialach nie cieszą się uznaniem widzów :stop:

kamilo pisze:Doświadczenie pokazuje, że rewolucje w kilkuletnich serialach nie cieszą się uznaniem widzów :stop:

No faktycznie jak jest coś nowego to ludzie tego nie oglądają. Hmm, ale co może zrobić taki scenarzysta żeby ludzie oglądali dany serial?

~ pisze:Hmm, ale co może zrobić taki scenarzysta żeby ludzie oglądali dany serial?

Taki scenarzysta musi się pogodzić z tym, że serial był na antenie i tak bardzo długo, a widzowie chcą oglądać nowe propozycje. Perypetie Kwiatkowskich już się znudziły. Dokonywanie rewolucji jest bardzo ryzykowne. W jej wyniku serial może więcej widzów stracić, aniżeli zyskać.

Wiadomo, na czym ma polegać ta "rewolucja" w serialu. Okazuje się, że Eliza wyjdzie za mąż. Nie wiem kto będzie grał jej męża, wiem, że w rolę teściowej wcieli się Joanna Kurowska.

Po ponad 10 latach emisji serial ''Rodzina zastępcza'' schodzi z anten Polsatu. Serial będzie emitowany do końca tego roku.

Najwyższy czas. W sumie już dawno powinni to zakończyć. Brawa dla Niny za refleks.

Szkoda, że program schodzi z anteny. Owszem jest emitowany aż 10 lat, ale jeśli by chociaż Polsat miał coś równie dobrego do zaproponowania, a oni nie mają. Nie wyborażam sobie Polsatu bez "Świata według kiepskich", "Rodziny zastęstępczej" i "Daleko od noszy". Do tej czwórki jeszcze można odpisać "Miodowe lata". 4 najlepsze seriale Polsatu (komediowe) + "13 posterunek". Teraz już tylko jeden z tej piątki będzie gościł w Polsacie. Ale stacja ta nie umie znaleźć godnych nastepców. "Synowie" to niestety porażka, a miał być to niby godny następca "Daleko od noszy".

Polsat nie produkuje nowych odcinków swoich najlepszych seriali, a ciągle puszcza powtórki... Daleko od noszy, Świat według Kiepskich, Rodzina zastępcza czy właśnie 13 posterunek. Powtórki tych seriali lecą ciągle i to w dobrych godzinach (13 posterunek 19:30 w weekendy). Skoro nie będą produkowac nowych odcinków i tak będziemy oglądać powtórki...

No niestety Polsat popełnia błąd. Kiedyś ściągnęli z anteny "Świat według Kiepskich", bo chcieli sobie poprawić wizerunek. Po protestach widzów serial wrócił na antenę, ale niestety to już nie ten serial jaki był kiedyś.
Niektórzy pewnie pamiętają jak było z "Miodowymi latami". Najpierw "cichaczem" podmienili Alinę (Agnieszkę Pilaszewską zastąpiła Katarzyna Żak), potem zakończono emisję serialu. Serialu przy którym można było płakać ze śmiechu. No ale na otarcie łez powstał nowy serial - "Całkiem nowe lata miodowe". Moim zdaniem kompletnie nieudany serial, w ogóle nie był śmieszny. Na całe szczęście powstało tylko 17 odcinków.
"Rodzina zastępcza" to chyba jedyny serial komediowy (potem trochę obyczajowy z elementami komedii), który uczył i wychowywał. Przez prawie 11 lat można było zobaczyć poszczególne etapy wychowywania dzieci, rozwiązywania ich problemów i problemów dorosłych. Szkoda, że kończą jego emisję, chociaż może to i dobrze, bo trochę przekombinowali "wymieniając" co chwilę dzieci. Pewnie nie mieli pomysłów na kolejne odcinki.
Tego serialu będzie mi brakowało, ale Polsat z pewnością będzie się nim żywił przez wiele lat emitując powtórki, więc będzie co oglądać.

Szkoda, że z 2010 rokiem zaczyna się jakiś nowy etap w polskiej telewizji. Nie będzie ''Jak Oni śpiewają'', nie będzie ''Niani'', ''Teraz albo nigdy!'', ''39 i pół''. Nie będzie produkcji, które okazały się hitami. Teraz dochodzi jeszcze ''Rodzina zastępcza''. Strach pomyśleć, co jeszcze.
Fabuła ''Rodziny zastępczej'' wciąż była zjadliwa. Czasy świetności serialu minęły dawno, miał on jednak stałych widzów, do których od 10 lat zaliczałem się ja. Dodanie nowych bohaterów, Włodka i Krysi oraz bliźniaków, pokazało, że scenarzystom brakuje już pomysłów, nie mniej jednak wątki można by jeszcze 'ciągnąć'. W gorszej sytuacji są już ''Kiepscy''. Szkoda też, że p. Kownacka prawdopodobnie nie pożegna się z serialem.

Camilo pisze:Szkoda, że z 2010 rokiem zaczyna się jakiś nowy etap w polskiej telewizji.

Może tak nie dramatyzujmy...

Camilo pisze:Fabuła ''Rodziny zastępczej'' wciąż była zjadliwa.

Mówi się, że jest to drugi "Klan"

Bone pisze:Może tak nie dramatyzujmy...

Dramatyzowaniem byłoby stwierdzenie, że już nie będzie nic ciekawego w zamian. Chociaż patrząc np. na ''Grzesznych i bogatych'' (obejrzałem wyłącznie połowę ostatniego odcinka, dłużej nie wytrzymałem), to strach się bać.

Mówi się, że jest to drugi "Klan"

Mówi się też, i to znacznie częściej, że to jeden z nielicznych seriali, jakie obecnie da się oglądać przy wszechobecnej telewizyjnej szmirze. I zgadzam się z tą opinią, bo z polskich produkcji oglądam jeszcze tylko ''Naznaczonego'', bo to coś innego.

Camilo pisze:

Mówi się, że jest to drugi "Klan"

Mówi się też, i to znacznie częściej, że to jeden z nielicznych seriali, jakie obecnie da się oglądać przy wszechobecnej telewizyjnej szmirze. I zgadzam się z tą opinią, bo z polskich produkcji oglądam jeszcze tylko ''Naznaczonego'', bo to coś innego.

Całkowicie się z Tobą zgadzam Camilo. Widziałem pierwszy odcinek "Grzesznych i bogatych" i się przeraziłem. "Rodzina zastępcza" to jeden z niewielu albo jedyny serial, który da się oglądać tzn. ogląda się z przyjemnością. A to, że ma dużo odcinków to nie znaczy, że musi być porównywany z "Klanem" czy "Modą na sukces". To serial z całkiem innej półki.

Chyba właśnie wyemitowano ostatni odcinek serialu. :> A szkoda, bo ostatnia scena wyglądała tak, jakby została dokręcona w ostatniej chwili. Na dodatek w całym odcinku Eliza zagrała wyłącznie krótki epizod, a Filip nawet się nie pojawił. Całość zakończyła się tym, że Posterunkowy został sierżantem (o czym dowiedzieliśmy się w ostatniej scenie, trochę naciągane to było), a Jędrulom narodziła się córeczka.
Przyznam, że inaczej wyobrażałem sobie zakończenie. Myślałem, że będzie jakaś impreza, że zaproszą gościnnie bohaterów, którzy odeszli z serialu i że pojawi się nawet Kownacka. A tak to Fronczewski powiedział tylko: ''Wszystkiego najlepszego Państwu''. I wsio. :rozglada:
W ramówce na styczeń miejsce serialu ma zająć ''Wojna i pokój''.

Za nami ostatni odcinek "Rodziny zastępczej plus". Niestety, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż nigdy więcej nie zobaczymy tej produkcji. Wszystkie wątki można rzecz, że zostały zakończone. Alutka urodziła córeczkę, zaś posterunkowy dostał awans. I tak właśnie zakończył się kultowy serial komdiowy emitowany przez 10 lat w Polsacie. O tym, że był to ostatni odcinek serialu świadczy również krótkie podziękowanie ''Wszystkiego najlepszego Państwu'', cktóre wypowiedział Piotr Fronczewski. Naprawdę szkoda mi tego serialu. Choiażby dzisiejszy odcinek był niezwykle śmieszny. A dalsze wątki same się stworzyły - Kuba i Majka oraz Jędrula i Alutka jako szczęśliwi rodzice oraz dalsze perypetie w domu Kwiatkowskich. Cóz teraz pozostają nam jedynie powtórki serialu.

Edit: Masz rację owszem ten dzisiejszy odcinek był konieczny, ponieważ jakoś musiał zostać rozwiązany wątek ciązy Alutki, ale oprócz tego mogli dać jakiś dodatkowy odcinek, gdzie byłaby właśnie taka impreza rodzinna, w które wspominaliby wszystkie zabawne sytuacje.