tvnfakty.pl

Właśnie oglądam kulisy "Sopot Hit Festiwalu" - Tomasz Kammel w wywiadzie z kimś tam powiedział coś w stylu "Festiwal w Sopocie jest starszy od nas dwóch razem". Szkoda, że nie powiedział "Sopot Hit Festiwal jest starszy od nas dwóch razem" :/

Ja miałem wrażenie, że on to powiedzial o operze leśnej, a nie o festiwalu... Po co szukać dziury w całym? Przecież swoje najlepsze lata Sopot przeżył w TVP. To co dzieje się z nim w TVN to profanacja, godnosci broni tylko pierwsza świetna edycja i gwiazda zagraniczna drugiej. Teraz to dno z bąbelkami.

Słyszę z drugiego pokoju, że Sadowska znów się drze HELLO

Mks - i co z tego, że najlepsze lata (wg Ciebie) SF przeżył w TVP? To im daje prawo do udawania i oszukiwania widzów, że Sopot Hit Festiwal to Sopot Festival?! Kammel wyraźnie powiedział "sopocki festiwal". To nie szukanie dziury w całym - tak jest.

Będzie, że się czepiam, ale Bisiorek został nazwany "programowo najlepszym".

Widocznie źle zrozumiałem, przepraszam.

Sopot jest marką i wszystkie trzy festiwale korzystają z niej po równo i traktują to bez podziału na stację. Sukcesem Feela chwalił się Polsat w tym roku w "Wydarzeniach" głosząc, że jest jednym z zespołów wypromowanych na TopTrendach. Każdy festival znacznie się rózni. Sopot Dwójki zrobił na mnie wczoraj dość pozytywne wrazenie, działo się wiecej niż w Polsacie pierwszego dnia, było wesoło, skocznie, kolorowo.. taka tania garmażeria dla mas którą od czasu do czasu można zobaczyć.

Prowadzący byli oględnie mówiąc średni. Brylował Kammel w świetnym garniutrze który sam bym chetnie ubrał. Cholera, nie stać mnie. Stylistka kobiet powinna zawisnąc gdzieś na tyłach Opery leśnej. To co zrobiono Sadowskiej woła o pomstę do nieba. Makijaż wygladał tak jakby ją ktoś sprał porządnie przed wyjściem na scenę, brak jednego rękawa w sukience potwierdza moją teorię.

Artyści mierni, ale znośni. Podobaly mi się występy Kasowskiego, Dąbrowskiej i Filnty z Zagrobelnym. Nie popisał się Stasiak czy Cerekwicka (kolejna skrzywdzona) skukienka uwydatniła jej posturę, normalnie tylko postawić przed nią sztangę. Warto też wziąć pod lupę polską 'szakirę' Kasię Novą, ta to dopiero ma hardkor jak patrzy do lustra.

Scena jak scena, bez rewelacji, ale nie ma się do czego przyczepić.

Mamy wiec moi państwo pierwszy festiwal muzyczny nastawiony na czystą, popularną i skrajnie masową komercję. Nalezy to uszanować i tylko pod tym kątem go oceniać. Gdybyśmy tak zobaczyli Norah Jones wygladaloby to komicznie, prawda?:)

a dla mnie to jeden wielki kicz, scena tandetna, "gwiazdy" radia eska, dzicz na scenie, która nie umie mówić normalnie tylko 4 tony głośniej, profanacja opery lesnej jak dla mnie, już niech mają swoje hity na czasie a operę zostawią w spokoju, az nie chce sietego oglądać :/

To jest tylko poniżanie miejsca jakim jest Opera Leśna

Zgodzę się z mks, że rzeczywiście jakoś przyjemniej się ogląda festiwal na dwójce niż TOPtrendy. Jednak i tak najbardziej czekam na SF2008.

Podobał mi się występ zespołu Nexx, nie było na pewno pełnego playbacku, najwyżej półplayback, bo były niedociągnięcia. Fajnie wypadł Shaun Baker, ale piosenka jest tak ekstra, że nie zwróciłem uwagi, czy był playback, ale wydaje mi się, że był właśnie półplayback. Kompletne dno to dla mnie Alex C. z tą trywialną piosenką Du.... coś tam, nie chce mi się pisac tytułu tej idiotycznej piosenki. Alex C. - pełny, kompletny playback, zero głosu. I jeszcze jakiś facet na scenie w samych bokserkach w TVP przed 23.... :cicho: Poza tym żadnych rewelacji, poziom dość cienki, a za ten cały playback powinni obsmarować festiwal w gazetach i internecie.

Skończył się konkurs, nie oglądam dalej. Nie mam zamiaru oglądać Markowskiej, Feela i jeszcze kogoś tam . Zobaczę tylko wyniki.

Warto zauważyć, że długość Sopot Hit Festiwal była mniej więcej taka sama, jak SF2008 - tylko, że w TVN będą niestety przerwy reklamowe. Ot taka uwaga.

Jakoś kłóci mi się słowo "profanacja w tvn" z pozytywnym wrażeniem z Sopot Hit Festiwalu i jeszcze dołączaniem do tego "najlepszych lat w TVP". To w latach '90, w trakcie kiedy TVP organizowała festiwal, impreza systematycznie traciła na znaczeniu. Szczególnie widać było to na początku wieku, kiedy w Sopocie nie pojawiały się gwiazdy, nawet w roku 2003 był to Ricky Martin i pełno polskich nazwisk. Proszę pamiętać, że do roku 1993 festiwalu nie organizowała formalnie Telewizja Polska! W latach 1988-1993 było to np. prywatne przedsiębiorstwo z inicjatywy Jerzego Gruzy, a wcześniej bodaj Teatr w Gdyni. Fakt, że w tym roku festiwal nie ma gwiazdy światowego formatu nie znaczy, że ostatnie 4 lata to zwyżka formy imprezy, a nie jej profanacja! To dzięki tvnowi do Sopotu wróciła rywalizacja i konkurs międzynarodowy. To jest przede wszystkim tradycja tego festiwalu! Proszę zauważyć, że dopiero po przejęciu przez tvn organizacji festiwal ma spójną wizję - od logo po dobór artystów. Choć rzeczywiście szkoda, że w tym roku festiwal wyhamował - mam nadzieję, że w przyszłym roku do tvn wróci energia, by organizować ten festiwal na coraz wyższym poziomie.

To chyba jasne czemu TVN wyhamował. Miał bardzo dobre gwiazdy, świetny program a 1-3 mln widzów? Był pod względem oglądalności chyba najsłabszy ze wszystkich festiwali w tamtym roku. Więc jaki sens robić kolejną pompę, skoro okaże się ona takim samym niewypałem pod względem ogladalności jak w tamtym roku?

kamiltvnfan pisze:To chyba jasne czemu TVN wyhamował. Miał bardzo dobre gwiazdy, świetny program a 1-3 mln widzów? Był pod względem oglądalności chyba najsłabszy ze wszystkich festiwali w tamtym roku. Więc jaki sens robić kolejną pompę, skoro okaże się ona takim samym niewypałem pod względem ogladalności jak w tamtym roku?

Głos prawdziwego eksperta.

Gdyby władze TVN podchodziły tak do wszystkich spraw, to w ogóle byśmy nie oglądali nowych, TVNowskich produkcji, tylko zagraniczne programy i seriale, bo wszystko może się okazać - jak to napisałeś - niewypałem. Poza tym po co wydawać kasę na kampanie reklamowe, na billboardy skoro nowa pozycja programowa może nie wypalić, nieprawdaż?

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Ale wyjaśnię ci: mimo, iż TVN wkłada chyba najwięcej kasy na te festivale to i tak wypada średnio albo miernie na tle innych pod względem biznesowym czy oglądalności. Jest to jedyne racjonalne wytłumaczenie dla skrócenia tegorocznego festiwalu z 3 dni na 2 i ograniczenie "Gwiazd" oraz czasu antenowego. Bo przecież dobry film w piątkowy wieczór zarobi tyle samo co emitowany w tym czasie festiwal. Na festiwal trzeba o wiele więcej kasy wyłożyć niż na wykupienie praw do emisji filmu a efekt: taki sam.

Tylko że TVN ma Sopot Festival na poziomie. Są osobistość zagraniczne,ciekawa prowadząca,co roku ciekawy temat na koncert specjalny. Porównując TVP1,TVP2,Polsat i TVN no to TVN najlepiej wypada pod względem organizacji.