tvnfakty.pl

Camilo pisze: Duet z AK też już trochę się dotarł - w odróżnieniu od Prokopa i Welman starają się pokazywać, że są różni w poglądach, ale też potrafią się wspólnie od niektórych tematów zdystansować. Mnie to bardzo przekonuje, ale zdaję sobie sprawę, że 80% wiernych widzów DDTVN może irytować.

Tak, ich różnice w poglądach to wartość dodana duetu, natomiast myślę, że te 80% widzów programu może w pewnych sytuacjach nie udźwignąć charakteru Kuźniara (który chyba ciągle czuje się w DD jak na zesłaniu), ale dobrze, że jest ktoś, kto zrywa z lukrem i słodko-pierdzącym tonem śniadaniówki.

Prowadzący aktualnie "DD TVN", Jarosław Kuźniar planuje już na swoim turystycznym portalu "Goforword.com" - podróż na Alaskę jesienią 2016 roku oraz te bliższą, 16-dniową wyprawę w Himalaje, zaplanowaną na lipiec przyszłego roku.

JK dołączył do akcji "Antypolski gnój_" z hashtagami #ryjkuzniara i #hejtstop. O szczegółach ma opowiedzieć dzisiaj w DDTVN. Liczy pewnie na wsparcie m.in. Olgi Tokarczuk. Wymazany na brązowo pod linkiem https://twitter.com/jarekkuzniar/status ... 4118602755

Wywiad z JK - o powyższej akcji i sprawach bieżących - w "Gazecie Świątecznej".

Jeden z fragmentów:

Wierzę w tę rozsądną część Polski, choć nie wierzę, by się zorganizowała z Tomkiem Lisem na Majdanie. Na Węgrzech biedę widać już na każdym kroku. U nas tak źle nie jest, ale może być. A kiedy ludzie zobaczą, że oni nie żartowali, to ich protest stanie się słyszalny. Może rzeczywiście ktoś musi pójść pierwszy i zaprotestować. Może wtedy inni wstaną z foteli w korpo. Może jakaś konfrontacja manifestacji na ulicach jest potrzebna. Ale ja stawiam na jakość, nie na ilość.

Nie wiem, czy to akcent ocieplający wizerunek Jarosława Kuźniara, czy raczej świąteczny, w każdym razie Filip Chajzer i Jarek prezentują dziś w DD TVN, zabawne (?) scenki z udziałem rekwizytów takich jak pączek czy cebula (trafiająca np. do kieszeni JK).

JK chwali się, że dzięki usłudze Facebook Mentions obejrzało go dziś przez cały dzień ok. 120 500 osób.

Dziś J. Kuźniar obchodzi swoje urodziny, podobnie jak moja skromna osoba ;-). Sobie nie wypada składać życzeń, ale Jemu życzę pomyślności w realizacji projektów, zarówno tych telewizyjnych jak i tych nie związanych. I niech nie da się hejterom

Ale się złożyło, ja mam z kolei urodziny tego samego dnia co Prokop.
Najlepszego i spełnienia marzeń obu Panom - JK jednak może w obrębie telewizji, bo ptaszki ćwierkają, że wiosenny sezon może być jego ostatnim w DDTVN.

Jarek powinien wrócić do TVN24 - tam jest jego miejsce . Swoją drogą zastanawiałem się w pewnym momencie, skąd brała się moja sympatia do stylu, w jakim prowadził WiW - po jakimś czasie się dowiedziałem o tej koligacji urodzin. A mówią, że te znaki zodiaku to bujda. Ale coś w tym cholera jest

Nie ma się co łudzić - JK do 24 juz nie wróci. Polskie społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe na silne indywidualności dziennikarskie. Oby się to zmieniło - życzę tego bardziej następnym pokoleniom niż sobie.

Coś jest w tym prawdy. Polskie społeczeństwo bardziej zainteresowane jest 500 złotymi, za które wielu byłoby w stanie swoją wolność sprzedać. Dla nich opowieści o wolnych mediach, misji dziennikarskiej, obrazu Polski w świecie są tak samo interesujące jak krajobraz na Księżycu. Pomyśleć że stało się to po niecałych trzydziestu latach, kiedy naród wspólnymi siłami, że się górnolotnie wyrażę "obalał komunę". Nie zmierzamy w dobrą stronę - jedni z obojętnością, cytując b. trenera kadry piłkarskiej "zamykają się w chatkach", inni uprawiają hejterstwo zza monitora wobec każdego, kto osiągnął sukces, kolejni próbują coś robić ale ich zapał jest skutecznie gaszony, czy to przez decyzję osób wyżej postawionych, lub przez mur niezrozumienia, nawet we własnych rodzinach.
Wracając do osoby J. Kuźniara, szkoda by było taką osobę marginalizować, bowiem jest w skali polskiego dziennikarstwa osobą nietuzinkową, podobnie jak T. Lis - wiadomo, że obaj mają swoje poglądy polityczne, artykułują je czasem bardziej, czasem w mniej zawoalowany sposób. Można się z nimi zgadzać lub nie, ale do swojej pozycji doszli swoją pracą i znają media jak mało kto.

Camilo pisze:Ale się złożyło, ja mam z kolei urodziny tego samego dnia co Prokop.
Najlepszego i spełnienia marzeń obu Panom - JK jednak może w obrębie telewizji, bo ptaszki ćwierkają, że wiosenny sezon może być jego ostatnim w DDTVN.

Na razie zapowiedział "dłuższą przerwę" od programu.

Czyli co? A. Kalczyńska zostanie sama, czy R. Kantereit wraca na "stare śmieci" że się tak wyrażę?

Tego już nie wiem.