tvnfakty.pl

Fakt, że od dłuższego czasu go nie ma. Brakuje mi jego poczucia humoru

#dobra_zmiana

#MarcinWroc

A tak serio wie ktoś coś?

Pewnie na urlopie jest, niech też się trochę nacieszy byciem z rodziną. Co nie zmienia faktu, że weekendy bez niego są jakieś... uboższe

Urlop? Chyba, że bezpłatny. Przecież tego człowieka częściej nie ma niż jest. Teraz nie ma go 3 tydzień, a wcześniej od początku roku średnio co 2 lub 3 tygodnie też go nie było.

W każdym razie może mu dali wolne na święta, bo przecież w 25/26 grudnia i w Nowy Rok on zasuwał w porankach. Co do jego obecności w grafiku, to podejrzewam że jakby zsumować zeszły kwartał to miałby tyle zmian co Robert, bo czasem jadą 4-3, a czasem 3-4 w ciągu tygodnia (nie liczę pojedynczych występów Marty jako prowadzącej). R. Mróz się w zeszłym miesiącu mocniej "rozgościł" we WiW.

Kantereit w ogóle nie pojawia się w czwartki. Wyjątkiem był 24.12. Poza tym, Żebrowski prawie zawsze ma wolne w święta, w poprzednich latach za każdym razem zastępował go Sokołowski.

Czyli z dyżurami Marcina wcale nie jest tak źle, skoro piszesz, że R.K. nawet nie pojawia się w czwartki. Jakby nie było cztery dni. To już J. Kuźniar sobie potrafił też przerwy robić na swoje wojaże. Ale rzeczywiście przypomniałeś mi o świątecznych dyżurach I. Sokołowskiego, gdy jeszcze pracował w TVN i że też zdarzało mu się zastępczo prowadzić WiW. Jednak pamięć po trzydziestce bywa już ulotna

28.05.2016 | Wstajesz i Weekend

04.06.2016 | Wstajesz i Weekend

Motyw ze spadochronem był świetny - kto oglądał, mógł usłyszeć we wstępie, że Marcin jest wzorem odwagi i niezłomnego serca. Potem niestety okazało się, że gdy chciał skakać, to nie pozwoliła na to pogoda . Oczywiście Małgosia nie mogła nie skorzystać, aby jakiś ironiczny komentarz skierować...

Marcin jesteś mistrzem!!!

Dziś znowu Marcin pokazał sporo poczucia humoru - w temacie namiotów i karimat, a także a propos nietypowych nadmorskich handlarzy, ponadto bardzo podkreślał lokalny patriotyzm. Chyba gdyński magistrat będzie mu musiał jakąś dolę przyznać za promowanie miasta na antenie

Może wszyscy trójmiejscy prezydenci się zrzucą, a M. Żebrowski dolą podzieli się jeszcze z P. Jaconiem i D. Stenzlem, który ostatnio uśmiechał się, gdy wspomniano w DPD o gdyńskiej Arce, rywalizującej w tym sezonie w rozgrywkach piłkarskiej ekstraklasy.

No tak, to było chyba wtedy gdy moja Wisła Kraków przywiozła bagaż 3 goli z Gdyni..
Ale lokalny patriotyzm dobra rzecz!