tvnfakty.pl

Dzisiaj "Wydarzenia" świętują 10. urodziny.

Ze względu na mecz Polska-Gruzja, wieczorne "Wydarzenia" nie zostaną w ogóle wyemitowane na antenie Polsatu. To chyba pierwszy taki przypadek w historii wszystkich 'głównych' kanałów w Polsce. Natomiast emisja o 18:50 standardowo w Polsat News.

Przed chwilą w zapowiedzi programu była mała wpadka, bo zapomnieli włączyć mikrofon J. Gugale i nie było słychać o czym mówi.

Jak chodzi o "Wydarzenia", to wpadki zdarzają się dosyć często. A dzień bez literówki w Polsat News to dzień stracony. Dziwne to, bo wydawać się powinno, że mają w pełni profesjonalny zespół. I odpowiadając już z góry ewentualnym kontrom - jasne, wpadki zdarzają się nawet najlepszym, ale u nich są na porządku dziennym.

Dzisiaj w "Wydarzeniach" Polsatu był materiał o leczniczych właściwościach marihuany i drugi o szalonym motorze w galerii handlowej w Tarnowie. Czy oni naprawdę nie wiedzą, że obydwa tematy były przerobione kilka dni temu w "Faktach", nie mówiąc o portalach internetowych i prasie codziennej?

Dla kontrastu mieli dziś za to dwa przyzwoite materiały ze wschodu. Pierwszy z Krymu, a drugi o zniknięciu Putina. W "Faktach" Ukrainy i Rosji jest zdecydowanie za mało.

Łukasz pisze: W "Faktach" Ukrainy i Rosji jest zdecydowanie za mało.

Codziennie w Faktach są jakieś wieści z Ukrainy lub Rosji i to zwykle jako 2 /3 czasem 1 materiał.

Wcale nie codziennie. Całą jesień pod tym względem było bardzo słabo. Ostatnio jest nieco lepiej, ale odnoszę subiektywne wrażenie, że tylko w przypadku wydań prowadzonych przez Justynę Pochanke. Solidną dawkę informacji z Ukrainy i Rosji można otrzymać tylko w TVN24 BiŚ, w TOK FM i w Gazecie Wyborczej, może czasem w "Wiadomościach". Poza tym w "Faktach" mało się mówi o rotacyjnej obecności wojsk NATO w Polsce i krajach bałtyckich oraz o planach Sojuszu. Jest też bardzo niewiele o wojskowych przetargach. To wszystko to są zdecydowane tematy numer 1.

Nawet nie czasem, a często w "Wiadomościach" mowa jest o sytuacji na Ukrainie i w Rosji, jeśli nie codziennie

Łukasz pisze:Dzisiaj w "Wydarzeniach" Polsatu był materiał o leczniczych właściwościach marihuany i drugi o szalonym motorze w galerii handlowej w Tarnowie. Czy oni naprawdę nie wiedzą, że obydwa tematy były przerobione kilka dni temu w "Faktach", nie mówiąc o portalach internetowych i prasie codziennej?

Dla kontrastu mieli dziś za to dwa przyzwoite materiały ze wschodu. Pierwszy z Krymu, a drugi o zniknięciu Putina. W "Faktach" Ukrainy i Rosji jest zdecydowanie za mało.

O sprawie w "Galerii Handlowej" też mowa była w "Wiadomościach".

Tak, tylko tu chodzi o szybkość reagowania. Temat owszem był poruszany w "Wiadomościach", ale w... czwartek. Zapamiętałem, bo akurat włączyłem gdy o tym mówili, a pora emisji była nietypowa. Kraśko zapowiadał to z wyjątkowym niesmakiem. A gdyby wszystkie 'szaleństwa' młodości wypływały tak na światło dzienne, to wątpię, czy mediom by doby starczyło, by o tym na bieżąco mówić i analizować na 101 sposobów.

Łukasz pisze:Solidną dawkę informacji z Ukrainy i Rosji można otrzymać tylko w TVN24 BiŚ, w TOK FM i w Gazecie Wyborczej, może czasem w "Wiadomościach".

Może w tym przypadku też mam wybitne szczęście, ale co włączę jakiś program informacyjny, to słyszę odmieniane przez wszystkie przypadki Rosja, Ukraina i Putin.
Jako ciekawostkę dodam, że w weekendowej "Rzeczpospolitej" przedrukowano fragment książki "Prezesi. Oni rządzili TVP", w którym to Maciej Szczepański - były szef komunistycznego Radiokomitetu, przypomina, że w jego czasach był ośrodek m.in. w Kenii i plany uruchomienia np. w Rio de Janeiro...

Dziś ze względu na elimininacje do Mistrzostw Europy w piłce nożnej i mecz Polska - Gruzja, "Wydarzenia" w Polsacie i Polsat News o 16.50, a "Gość Wydarzeń" o 17.15.

Duch "Informacji" unosi się. Do Polsatu wraca dawna prezenterka Urszula Rzepczak. Będzie korespondetką Polsat News i "Wydarzeń" z Włoch i Watykanu - tę samą funkcję pełniła w ostatnich latach w TVP.

Zachęcam, by spojrzeć na końcówkę "Wydarzeń" o 18.50 i spróbować znaleźć choć jeden element różniący to od "Wiadomości".

A co tam takiego się wydarzyło? Na PolsatNews.pl końcówka "Wydarzeń" jest zastąpiona przerywnikiem.

W miejscu serwisanta PN siedzi gość "Gościa Wydarzeń" a prowadzący zadaje mu pytanie; po odpowiedzi pada zwrot, że dalsza część rozmowy w PN. Identycznie jak w "Wiadomościach" i "Dziś Wieczorem".

Zmiany po części podyktowane pewnie również urlopem Magdy Sakowskiej, bo często angażowano dwoje prowadzących, a teraz już wystarczy jeden.