tvnfakty.pl

Cóż, tak zwany mainstream informacyjny - edukacja młodych, wykształconych... itd trwa.
Nie na darmo zaczyna się przebąkiwać o kontroli internetu, który jeszcze zachowuje niezależność.

piotrek888 pisze:Kiedyś w Faktach po Faktach była Anna Mucha - jako zwyciężczyni Tańca z Gwiazdami. Kinga Rusin i Doda w Kropce nad i. Czego tu więc od Lisa i TVP oczekiwać...

Monika Olejnik sobie poradziła jako tako z Kingą Rusin i Dodą. Durczok i Lis byli mocno udawani. U Lisa coraz częściej coś takiego jest niestety.

5 września zaczyna się nowy sezon programu Tomasz Lis na żywo. Emisja w poniedziałki o 21:45.

Chyba nie było tak konktrowersyjnego jak wczorajszy wydania "Tomasz Lis na żywo" w historii tego programu. Oglądaliście? Ciekawe jaka oglądalność

Oczekiwałem trochę więcej ze strony merytorycznej po wczorajszym programie. Szczerze mówiąc nie znałem nigdy Lisa od takiej strony. A oglądałem większość jego programów (ostatnie 1,5 roku niemal każdy odcinek). Niestety, wczoraj zawiodłem się na nim. Nawet Rymanowski potrafił lepiej się zaprezentować. A tutaj wywiad przybrał formę politycznego starcia z ciosami wymierzanymi poniżej pasa.

Oglądałam wczoraj wywiad Lisa z Kaczyńskim. Prezes przyszedł oczywiście z obstawą, która zapomniała chyba, że ręce nie służą tylko do klaskania co minutę, co mogliśmy wczoraj zaobserwować. Program obfitował w liczne złośliwości, zachowanie Kaczyńskiego był nie na miejscu, ale czego można było się po nim spodziewać. Maska dobrego i grzecznego pana Jarka zaczyna mu już ciążyć. Lis trzymał dystans, bardzo podobało mi się, w jaki sposób prowadził rozmowę.

Jedno z negatywnych zachowań: Lis zadaje pytanie, Kaczyński odpowiada, Lis zadaje podobne pytanie argumentując to brakiem odpowiedzi ze strony Kaczyńskiego, a ten odpowiada, że "pan redaktor chyba nie zna języka polskiego". I tu głośne brawa pupilków prezesa.
:klamca: :stop:
Co mnie rozśmieszyło to szczególnie ten kawałek rozmowy o pistolecie.
I odpowiedź Kaczyńskiego: po pierwsze, to nie był PISTOLET, tylko PISTOLECIK.
No tak, to przecież zmienia postać rzeczy.

A zauważyliście że prezesowi coraz więcej się myli ? U lisa zwrócił się do Lisa per doktorze, wcześniej pomylił Gilowską, z panią profesor Rostkowską?
Może psychotropy za mocne mu lekarz dobrał

Pieszczoszek salonu i rządowy dziennikarz pokazał wczoraj jak wygląda dzisaj polskie dziennikarstwo.Kompletny upadek.Prof.Jarosław Kaczyński zniszczył Lisa.I bardzo dobrze.Bo Tomasz Lis to zwykła szum....a jak powiedział o nim Waldemar Łysiak.

ps.Nie jestem zwolennikiem PiS ani PO.I żadnej innej partii.

gwiezdny pisze:U lisa zwrócił się do Lisa per doktorze

I potem zwracał się do niego panie magistrze, bo Lis zaznaczył, że doktorem nie jest, tylko magistrem. :grozi:

Wczoraj Kaczka POgoniła Lisa

gwiezdny pisze:A zauważyliście że prezesowi coraz więcej się myli ? U lisa zwrócił się do Lisa per doktorze, wcześniej pomylił Gilowską, z panią profesor Rostkowską?
Może psychotropy za mocne mu lekarz dobrał

Nawiązując do słów Lisa nt. braku debat w Rosji i na Białorusi, ...powyżej widać jakie są skutki propagandy przeciwko opozycji, skąd czerpało i nadal czerpie się "wzorce". EOT

sybic pisze:Wczoraj Kaczka POgoniła Lisa

Ale nam się tu politycznie zrobiło

daniel79 pisze:Prof.Jarosław Kaczyński

Chyba nie profesor?

Ledwie Doktor Nauk Prawnych, ale są tacy których usilnie tytyłuje się profesorem, choć ledwie zdali maturę

W wywiadzie prowadzonym przez Justynę Pochanke udzielonym TVN24 w 2007 roku Władysław Bartoszewski - bo pewnie jego masz na myśli - jednoznacznie stwierdził, że nie ma tytułu profesorskiego, a jedynie był tzw. profesorem uniwersyteckim, który to tytuł jest związany z pracą na danym uniwersytecie w Niemczech.