religia.tv

Dział poświęcony zakończonym produkcjom Grupy TVN Discovery Polska.

Moderator: Łukasz

~
Bywalec
Bywalec
Posty: 597
Rejestracja: piątek 05 paź 2007, 14:59
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Re: religia.tv

Post autor: ~ »

Widocznie Ojciec Dyrektor ks. Sowa ma mniejsze pojęcie o biznesie niż jego kolega z konkurencji o. Rydzyk. :P
ANTAMET
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: czwartek 20 wrz 2012, 16:03

Re: religia.tv

Post autor: ANTAMET »

~ pisze:Widocznie Ojciec Dyrektor ks. Sowa ma mniejsze pojęcie o biznesie niż jego kolega z konkurencji o. Rydzyk. :P
Ojciec z Torunia robi biznes i politykę w swojej telewizji, natomiast Ojciec z Warszawy tworzył prawdziwy kanał który zasługiwał na nazywanie go religijnym. Nie na wszystkim da się zarobić kasę, chociaż dokładanie do stacji miliona euro rocznie to rzeczywiście zbyt dużo.
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: religia.tv

Post autor: sybic »

ANTAMET pisze:
~ pisze:Widocznie Ojciec Dyrektor ks. Sowa ma mniejsze pojęcie o biznesie niż jego kolega z konkurencji o. Rydzyk. :P
Ojciec z Torunia robi biznes i politykę w swojej telewizji, natomiast Ojciec z Warszawy tworzył prawdziwy kanał który zasługiwał na nazywanie go religijnym.
i dlatego kanał zostanie zamknięty, bo ITI zainteresowany jest tylko oglądalnością i kasą.
matik
Przyjaciel TVNFakty.pl
Przyjaciel TVNFakty.pl
Posty: 5702
Rejestracja: piątek 27 sie 2010, 21:00

Re: religia.tv

Post autor: matik »

sybic, chyba nie powiesz, że Ty na miejscu włodarzy ITI dokładałbyś rocznie tyle pieniędzy tylko po to, by móc się chwalić prawdziwą, religijną stacją?
matik
Przyjaciel TVNFakty.pl
Przyjaciel TVNFakty.pl
Posty: 5702
Rejestracja: piątek 27 sie 2010, 21:00

Re: religia.tv

Post autor: matik »

Oświadczenie Szymon Hołowni:
- Jeśli nie mają Państwo jeszcze sprecyzowanych planów na najbliższe miesiące - propozycja: proszę oglądać religia.tv. Cieszyć się tymi ostatnimi miesiącami, gdy macie Państwo wybór, jaki kanał poświęcony religii chcecie oglądać, jaka poetyka, jaki sposób relacjonowania religijnego świata macie ochotę wpuszczać do waszego domu. Decyzją swoich właścicieli religia.tv z końcem roku zamyka produkcję programów, przez jakiś czas będą Państwo jeszcze mogli oglądać powtórki wszystkiego, co dla Was dotąd przygotowaliśmy i wyszukaliśmy od Brazylii po Kamczatkę.

Przez tych pięć lat udało nam się stworzyć jakość zupełnie unikatową w skali świata (chyba nie przesadzam, znam ten rynek dość dobrze). Na rynku polskim bez wątpienia oferowaliśmy najlepszy wybór filmów dokumentalnych, poświęconych nie tylko sprawom religii, ale szerzej - społecznych. Nasze programy, takie jak "Rozmównica" pokazywały jak bez jadu i lęku można mówić o najtrudniejszych tematach, kreując nową kulturę rozmowy w sferze związanej z wiarą. Chętnie wykorzystywane przez katechetów "Skalpel i dusza", "Archiwum X Kościoła", "Lekcja religii" czy "Biblijna lekcja religii" przekazywały czystą wiedzę w czasach, które cierpią na dramatyczny niedobór faktów i koszmarny nadmiar opinii. Dla mnie też ten kanał był wielką przygodą. Gdyby nie religia.tv nigdy nie spotkałbym tych wszystkich wspaniałych ludzi, których gościłem w "Między sklepami", "Bogu w wielkim mieście" czy "Ludziach na walizkach" (pomyśle, który natychmiast zaczęli kopiować koledzy z różnych stacji, co mnie autentycznie cieszyło). Będzie mi go brakowało nie tylko jako pracującemu w nim dziennikarzowi, ale przede wszystkim widzowi, który włączał go, by z cotygodniowych "Wieści z Rzymu" i ze strony religia.tv dowiedzieć się, co dzieje się w centrali i w terenie, w "Nieznanych - zapomnianych" poznawał wielkich ludzi polskiego Kościoła XX wieku, dzięki "Szaleńcom Pana Boga" przekonał się jak nieprawdopodobną robotę robi polski Kościół rękami swoich misjonarzy w świecie, z "Zapraszam was na moje święto" dowiadywał się, jak wierzą żyjący obok nas żydzi, muzułmanie, buddyści, dzięki transmisjom z nabożeństw prawosławnych i protestanckich, budził w sobie autentyczny głód jedności.

Ostatecznie rzecz jasna to Państwo ocenią, czy w czasie, który nam dano, zrobiliśmy dobrą robotę. Czy jakoś poszerzyliśmy Wasz świat. Jeśli za rok, czy dwa wspomnicie coś, co u nas widzieliście, powołacie się na to w jakiejś rozmowie, skacząc po kanałach między paniami ze ścierkami, "Niewolnicą Isaurą" i show o ludziach cierpiących na dziwne choroby, zdarzy się Wam zatęsknić za tym, co kiedyś widzieliście pod "rybką", będzie to dowód, że nasza robota miała sens.

Że udało nam się wykreować u odbiorców nowe potrzeby, nowy rynek. Mimo, że na nasz kanał, mam nieodparte wrażenie, generalnie było chyba w Polsce za wcześnie. Za wcześnie, bo w publicznym dyskursie, wciąż rozgrzanym potransformacyjnymi tarciami (które odkładały się w narodzie jak rosnący wrzód i wybuchły po Smoleńsku), w mediach komercyjnych premiowany jest przekaz, który zrobi "dym", w którym ktoś komuś będzie robił jakąś krzywdę. Głód rozmowy a nie konfrontacji to u nas jeszcze pieśń przyszłości. Jak odległej? Pan Bóg jeden raczy to wiedzieć. Jasne, że dziś pewnie byłoby nam łatwiej, gdybyśmy co wieczór urządzali seanse nienawiści (szeroko komentowane następnego dnia wszędzie), albo zamiast Jezusem i Biblią zajęli się życiem seksualnym księży. Byliśmy jednak zdania, że takie podejście obrażałoby odbiorców i świadomie nie szliśmy tą drogą. Państwo to doceniali, rosła oglądalność, kontakt z widzami był coraz żywszy, mnóstwo żyjących za granicą Polaków kupowało naszą ofertę, domagając się więcej i więcej.

Nie zdążyliśmy jednak doczekać momentu, gdy spór na argumenty będzie ważniejszy niż wrzask. Los pionierów łatwy nie jest, ale my przynajmniej podjęliśmy próbę pokazania, że można mówić i żyć inaczej i o godzinie, w której wszyscy podniecają się kolejnymi głupotami pań i panów z Wiejskiej, u nas benedyktyńscy mnisi przywracali wiarę w to, że ten świat będzie się kręcił i bez nich. Tych pięciu lat nie byłoby, gdyby nie dwóch wielkich wizjonerów polskich mediów - świętej pamięci Jan Wejchert i Mariusz Walter, którzy byli gotowi zaproponować kanał misyjny, mówiący o tym, co najistotniejsze, skupiający się na fundamencie, gdy wszyscy z zapałem malują ściany na seledyn i róż. Tych dwóch ludzi zrobiło dla polskiego Kościoła znacznie więcej niż ich koledzy fundujący kolejne nazywane swoimi imionami dzwony czy bursztynowe ołtarze. Nie można mieć żalu do ich następców, że dopłacania do misji nie chcieli kontynuować, to ich własne pieniądze i ich suwerenna decyzja. Zmieniają się ludzie, czasy, priorytety.
>>> Religia.tv zyskała widzów i wpływy reklamowe

Kilka miesięcy temu do naszej redakcji przyszedł list widza oburzonego tym, że nasz kanał wycofał się z transmitowania niedzielnych mszy świętych. W liście, którego kopię otrzymał też jeden z kardynałów, widz argumentował, że jest to przecież nasz święty obowiązek, skoro jesteśmy kanałem religijnym i wspieranym przez Kościół. W ciągu tych pięciu lat wielu ludziom wydawało się oczywiste, że skoro widzą w telewizji religijne treści, musi być to przedsięwzięcie jakoś wspierane przez kościelną instytucję. Dziś to jedyny adres, pod który można kierować pretensje. Pięć lat to jak okazuje się za mało, by polski instytucjonalny Kościół dostrzegł, że nie będzie drugiej takiej szansy, gdy ktoś wykłada swoje prywatne ciężkie miliony na to, by przypominać Polakom, że mają jeszcze duszę. Przez tych pięć lat zachowywał się wobec nas, swoich naturalnych sojuszników (wykonujących bez żadnych dotacji pracę katechetyczną, broniących Kościoła przed nierozumnymi atakami), jak naburmuszone dziecko, które trzeba obłaskawiać, przepraszać, dopieszczać i sto razy na dzień udowadniać, że nie ma się złych intencji. Gdyby to wsparcie było (nie finansowe, broń Boże), byłoby nam dużo łatwiej, zaryzykuję tezę - kanał by się rozwijał. Tymczasem przez cały czas naszego istnienia jeden (słownie: jeden) biskup publicznie bąknął coś o pożytecznej roli religia.tv w medialnym krajobrazie. Na porządku dziennym mieliśmy hece z biskupami, którzy zabraniali księżom przychodzić do naszych programów, bo my "niszczymy Kościół atakując ojca Rydzyka". Osobiście znam biskupów, którzy wprost powiedzieli nam, że nieoficjalnie to nam kibicują, ale publicznie nic nie powiedzą (ba, nie pokażą się nawet na naszej antenie), bo za bardzo boją się reakcji toruńskiego redemptorysty. Swoim niegodnym pasterzy lękiem autoryzowali wygłaszane przezeń na nasz temat bzdury. Teraz część z nich potajemnie przyniesie kwiaty na nasz pogrzeb. Większość odetchnie jednak z ulgą, bo bez zbędnych stresów będzie mogła przeglądać się w nadawanym z Torunia lustrze. Będzie miała to, co chce - telewizję skrojoną na miarę swoich wizji oraz potrzeb.

Jak mawiał klasyk - tyle w temacie. Instytucjonalny Kościół nie wykorzystał danej mu szansy - jego sprawa. My musimy iść dalej. Jestem przekonany, że większość z księży, sióstr i świeckich, którzy przewinęli się przez nasz ekran, nadal będzie robiła świetną robotę i pokazywała światu Kościół Chrystusa a nie innych nieco mniejszego formatu postaci. Jeśli na to zasłużyli - proszę jako ich zwierzchnik i kolega - znajdźcie sposób, by im za to podziękować. To najlepszy zespół z jakim pracowałem, fantastyczni, oddani swoim widzom ludzie. Dla nas wszystkich praca w religia.tv była czymś znacznie więcej niż pracą. Myśmy tym żyli. A Wy, oglądając to co robimy, dodawaliście nam sił.

Za to, za całe te pięć lat, za te setki mejli, listów, uśmiechów i słów wsparcia na spotkaniach w całej Polsce - serdeczne dzięki i do zobaczenia
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: religia.tv

Post autor: sybic »

matik pisze:sybic, chyba nie powiesz, że Ty na miejscu włodarzy ITI dokładałbyś rocznie tyle pieniędzy tylko po to, by móc się chwalić prawdziwą, religijną stacją?
Nie, spoko.
Ja zrobiłbym to samo.
r_r16
Fan Forum
Fan Forum
Posty: 2476
Rejestracja: piątek 31 sie 2007, 22:31
Lokalizacja: Oświęcim

Re: religia.tv

Post autor: r_r16 »

@sybic: religia.tv wedle założeń nie miała zarabiać, więc teoria że kanał został stworzony dla kasy i teraz jako że nie zarabia jest zamykany jest delikatnie mówiąc błędna. Zamykany jest przez trudna sytuację finansową ITI, której zwyczajnie nie stać na wykladanie dodatkowo miliona euro rocznie.
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: religia.tv

Post autor: sybic »

Potwierdzają się więc słowa zagorzałych przeciwników ITI i TVN, mówiących o tym,
że widzowie i czytelnicy dostrzegają wreszcie jawną propagandę tej spółki
i zwyczajnie przestają to oglądać.
No bo oglądalność TVN generalnie leci w dół. Akcje też. Kasy brak...
Może pora się obudzić?
r_r16
Fan Forum
Fan Forum
Posty: 2476
Rejestracja: piątek 31 sie 2007, 22:31
Lokalizacja: Oświęcim

Re: religia.tv

Post autor: r_r16 »

Oglądalność TVN leci w dół? Skąd Ty bierzesz takie rewelacje? Przez ostatnie kilka tygodni TVN był liderem pasma. Takie kanały jak TVN Style, czy TVN Turbo od lat są liderami w swojej grupie. Jedynie TVN24 odnotowuje co jakiś czas spadki widowni - ale obok tych spadków, są również wzrosty.
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: religia.tv

Post autor: sybic »

r_r16 pisze:Oglądalność TVN leci w dół? Skąd Ty bierzesz takie rewelacje?
Wszyscy mówią, że idzie w dół, wiec idzie w dół. Jest to ten sam element propagandy który stosuje ITI.
r_r16 pisze:Przez ostatnie kilka tygodni TVN był liderem pasma.
A jak wypada to w porównaniu do zeszłego roku?
Ale jeśli idzie w górę to czemu nie przekłada to się na kasę?
matik
Przyjaciel TVNFakty.pl
Przyjaciel TVNFakty.pl
Posty: 5702
Rejestracja: piątek 27 sie 2010, 21:00

Re: religia.tv

Post autor: matik »

sybic pisze:
r_r16 pisze:Przez ostatnie kilka tygodni TVN był liderem pasma.
A jak wypada to w porównaniu do zeszłego roku?
Za okres marzec-maj TVN w porównaniu do ubiegłego roku stracił jedynie 0,1 proc. udziałów. Na takie podsumowanie jesiennej ramówki TVN trzeba poczekać do grudnia, chyba, że ktoś sam sobie śledzi wyniki na bieżąco i wyciąga wnioski.
r_r16
Fan Forum
Fan Forum
Posty: 2476
Rejestracja: piątek 31 sie 2007, 22:31
Lokalizacja: Oświęcim

Re: religia.tv

Post autor: r_r16 »

Jacy wszyscy? Ją opieram się na aktualnych wynikach oglądalności a nie na opinii tajemniczych "wszystkich". Jak zwykle w swojej wypowiedzi pomijasz istotne fakty. Ale rozumiem - tak najprosciej bronić swojego zdania. Piszesz, że TVN stracił na udziałach w stosunku do ostatniego roku. Ale pomijasz dwa istotne fakty. Pierwszy: tracą wszystkie stacje ogólne. Drugi: powód tegoż spadku, czyli coraz większą popularność kanałów tematycznych. Pokuszę się też o opinię, że ze wszystkich kanałów ogólnych TVN traci najmniej.
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: religia.tv

Post autor: sybic »

Wyniki oglądalności to spreparowane dane statystyczne nierzadko pochodzące ze źle dobranych próbek. Realnym wynikiem i wskaźnikiem kondycji spółki jest wartość akcji, która miesiąc temu zaliczyła swoje historyczne minimum. Jasne można się chwalić wysokim wskaźnikiem oglądalności na papierze, tyle że nijak nie przekłada to się na zyski.
Aha i pisząc TVN miałem na myśli wszystkie kanały.
r_r16
Fan Forum
Fan Forum
Posty: 2476
Rejestracja: piątek 31 sie 2007, 22:31
Lokalizacja: Oświęcim

Re: religia.tv

Post autor: r_r16 »

Z tym, że w jaki sposób wartość akcji jest odzwierciedleniem opinii widzów o stacji? Według ostatnich badań TVN cieszy się największym zaufaniem widzów wśród mediów. Ale te badania też zapewne zostały spreparowane, a w Roswell wylądowało UFO.
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: religia.tv

Post autor: sybic »

Pora na podsumowanie.
Akcje TVN lecą na pysk, trzeci kanał zostaje zamykany, a jednocześnie TVN cieszy się największym zaufaniem widzów.
W Roswell wylądowało UFO, a ja jestem wróżbita Maciej.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości