Kubs pisze:Grzes pisze:
PamiĂŞta ktoÂś "Kant Gigant"?
Co to byÂło?? Kompletnie nie pamiĂŞtam.... Na czym polegaÂł ten program???
To byÂł taki niby teleturniej - na Âżywo. TrochĂŞ juÂż pamiĂŞĂŚ zawodzi i niewiele pamiĂŞtam. Program byÂł live i dzwonili widzowie na zwykÂły warszawski telefon, bo audiotele wtedy nie byÂło jeszcze. Studio ciekawe, wiele gadzetĂłw, kamera ma rĂŞku operatora lataÂła w te i we wte i dodatkowo nadawaÂła absurd tego programu. Gulewicz czĂŞsto teÂż z tym operatorem rozmawiaÂł, podawaÂł mu dÂłoĂą witajÂąc siĂŞ telefonicznie z widzem itp.
Najpierw telewidz musia³ odpowiedzieÌ na jakieœ pytanie (nie wiem ju¿ czy m¹dre czy g³upie, chyba filmowe), a potem by³o zadanie/losowanie, od którego zale¿a³o czy siê wygra koszulkê i przejdzie do fina³u. Do tego losowania s³u¿y³y ró¿ne dziwne maszyny stuningowane na bazie zwyk³ych przedmiotów - maszyny do pisania, adapteru itp. Chyba by³o 5 maszyn do wyboru, czasem dochodzi³y nowe. Ka¿da maszyna mia³a swoj¹ specyficzn¹ nazwê, ale tylko prowadz¹cy dobrze orientowa³ siê która jest która, a widzowie czêsto mówili np. wybieram maszynê do pisania. Jedn¹ nazwê tylko pamiêtam -
korbawerde, ale nie wiem co to byÂł za sprzĂŞt
. Te maszyny to by³ jeden wielki kant, czêsto zawodzi³y, trzeba coœ by³o pomóc rêk¹ itp. Jak siê przesz³o, to wygrywa³eœ koszulkê programu, któr¹ "wk³ada³ do Twojego telewizora" przykrywaj¹c ni¹ kamerkê. Na koniec losowali nagrodê g³ówn¹ w adapterze na korbê (nazwy programowej nie pomnê) z jakimiœ spiralami. Wk³ada³ do tuby kolorowe kulki zwyciêzców z poprzedniego etapu i ostatecznie wychodzi³a jedna kulka w kolorze przypisanym wczeœniej jednemu ze zwyciêzców koszulek. Nagroda to chyba by³a wie¿a z p³ytami CD.
ZakrĂŞcone. Po prostu Kant Gigant. MoÂże jeszcze Grzes coÂś pamiĂŞta z tego programu skoro go przywoÂłaÂł. A moÂże ktoÂś inny cos dopowie?
Program ten lecia³ dosyÌ dawno. Na pewno wtedy by³o równolegle Ko³o Fortuny i prowadzi³ je jeszcze Wojciech Pijanowski. Pamiêtam to, poniewa¿ podczas jakiegoœ jubileuszowego odcinka KF ca³a ekipa stanêla przed kamer¹ (ok. 50 osób) i trzeba by³o zgadn¹Ì jak wygl¹da lektor Tadeusz. Sta³ te¿ tam Gulewicz i Pijanowski powiedzia³, ¿e mo¿e nam tylko podpowiedzieÌ, ¿e na pewno nie jest to ten co prowadzi Kant Gigant. Stawia³bym tak na rok 1992, 1993 góra 1994.