Kowal pisze:Ty ale Rymana tez niema w TVN24 jest Marciniak.
No bo Rymanowi teÂż siĂŞ naleÂżaÂł urlop po wyborach.
Justyna pojechaÂłaby do Lichenia? rotflMoÂże razem siĂŞ urwali:):)
Justyna Pochanke
Moderator: Łukasz
terraX pisze:Krytyczny- czyÂżby nowy fan pani Justyny?
Kolejny sie pomylilkrytyczny pisze:Stary
terraX to kobieta
No, a co te panie co wymieniles to nie moga miec swoich fanow, a fani takich idoli?krytyczny pisze:tylko do szalu mnie doprowadzaja te posty o jakichs leszczach typu Jedrzejowka, Kalczynska, Tadla itp. O co chodzi w ogole?!
Moim zdaniem one sa dobre. 
P.S. ciekawe co na to osoby, ktore pisza w temacie o Anicie Werner bo pewnie ja tez miales na mysli.
justyna pochanke urzekajÂący styl
No niestety nie mam skanera wiĂŞc musi wam wystarczyĂŚ marne zdjĂŞcie.
Kwestionariusz POCHNAKE
WÂłodzimierz PaszyĂąski:
Zapomniana lekcja Âłaciny
Ten egzamin nie powinien byĂŚ bezmyÂślnym rozwiazywaniem testĂłw-mĂłwi o trwajacej wÂłaÂśnie maturze WÂłodzimierz PaszyĂąski.
Justyna Pochanke:Boi siĂŞ pan nowej matury?
W³odzimierz Paszyùski:Boje siê szaleùstwa testów.Czujê,¿e ono nas opanowuje.Anglicy,u których te formy egzaminowania pojawi³y siê bardzo wczeœnie,w³aœnie teraz zadaj¹ sobie pytanie ,czy od tego nie odejœÌ.Bo przeprowadzili badania skutecznoœci-czy raczej nieskutecznoœci-sprawdzania umiejêtnoœci na podstawie testu z kluczem odpowiedzi.
JP: Maturzysta z Olsztyna Maciek Hermanowicz zdaje now¹ maturê,maj¹c za sob¹ próbny egzamin maturalny i zaliczone testy na renomowany Uniwersytet Cambrigde.Wie pan,co mówi?¯e egzaminy do Cambrigde wymygaj¹ wiêkszej kreatywnoœci.W Anglii móg³ dojœÌ do wyniku ró¿nymi drogami.W Polsce trzeba je rozwiazywaÌ wed³ug klucza.Inaczej ten m³ody cz³owiek,którego doceniono w Cambrigde,w kraju obleje.
-takie niebezpieczeùstwo istnieje.I jest znacznie wiêksze w przedmiotach humanistycznych ni¿ œcis³ych.B³êdem moze byÌ wszystko,czego tzw. klucz nie przewidzia³.Interpretacja tekstu wed³ug klucza nie doceni ucznia z wyobraŸni¹,gruntown¹ wiedz¹,szerokimi horyzontami.Nie oceni go wy¿ej ni¿ przecietnego,z wiedz¹ podstawow¹.
JP:Czyli to bĂŞdzie produkcja masy przeciĂŞtniakĂłw?
-MoÂże tak byĂŚ.Matura z polskiego na przykÂład ogranicza siĂŞ do tzw. czytania ze zrozumieniem i udzielenia odpowiedzi dotyczÂących przeczytanego tekstu.To nieporozumienie.Powinna byĂŚ przecieÂż egzaminem pewnej dojrzaÂłoÂści intelektualnej.A jej nie sprawdzi czytanie,tylko konstruowanie wÂłasnych pogladĂłw,sÂądĂłw i komentarzy.DziaÂłanie twĂłrcze.
JP:WidziaÂł pan pisane wedÂług tego klucza prace?
-W czasie prĂłbnej matury sprawdziÂłem sto takich prac.
JP: I co?
-I zrobi³o mi siê smutno.Miêdzy innymi dlatego,¿e w zdaniu testowym z polskiego znalaz³em b³¹d czy moze niechlujnoœÌ tych którzy test uk³adali.Uczniowie mieli porównaÌ dwie lekcje ³aciny-z Gombrowicza i Herberta.Sêk w tym,¿e u Herberta ¿adnej lekcji ³aciny nie by³o -by³o za to w jego wspomnieniach przywo³anie osoby ³acinnika.
JP: B³¹d egzaminatorów.A uczniowie
-Gdyby byli to moi uczniowie,to bym siĂŞ zaÂłamaÂł.W jednej z prac znalazÂł siĂŞ nawet profesor Atoli.Z Gomrowicza.PrzejrzaÂłem w pamiĂŞci caÂłego Gombrowicza,Âżadnego profesora Atoli nie znalazÂłem.Atoli-znalazÂłem sÂłowo staropolskie i przypomniaÂłem sobie dowcip.Wie pani,jak miaÂł na imiĂŞ Wojski z "Pana Tadeusza"
JP: Pewnie - Natenczas.
-No wÂłaÂśnie.Ale takie historyjki zdarzaÂły siĂŞ i na starej maturze.
JP:Pan siĂŞ oburza,a wydziaÂł polonistyki UW chce przyjmowaĂŚ maturzystĂłw bez dodatkowego egzaminu.Nie bojÂą siĂŞ ÂśredniakĂłw bez intelektualnej dojrzaÂłoÂści.
-No,ja im siê dziwiê.Rozmawia³em z ludŸmi pracujacymi na polonistyce i wnioskujê,¿e s¹ rozdarci i nie chc¹ skrzywdziÌ m³odych ludzi,którym obiecywano przecie¿-i to z najwyzszych szczebli-¿e matura wystarczy ,¿e za³atwi sprawê egzaminu na studia.Z drugiej strony nie oszukujmy siê,dla wydzia³u to po prostu zwolnienie z powa¿nego obowi¹zku.Mog¹ unikn¹Ì tej potê¿nej kilkutygodniowej akcji,jaka wi¹za³a siê z egzaminami wstêpnymi.
JP: Wygodnictwo
-TeÂż.Jak najbardziej.ChoĂŚ dla mnie obydwa powody sÂą nie do pojĂŞcia.
JP:A mo¿e matura jest niepotrzebna Mo¿e s³u¿y jedynie lobby pedagogicznemu,które chce udowodniÌ swoj¹ przydatnoœÌ Mo¿e prawdziwym egzaminem dojrza³oœci by³by w³aœnie egzamin wstêpny na studia
-BaÂłbym siĂŞ tego.Istnieje wiele niesprawdzonych jeszcze uczelni wyÂższych.Wiele z nich przyjmuje bez zadnych egzaminĂłw,na wielu wystarczy czesne.Nie.Tego bym siĂŞ obawiaÂł.
Ale efekt reformy edukacji by³by znacznie lepszy,gdyby czêœÌ pieniedzy wydawanych na sam¹ organizacjê egzaminów przeznaczyÌ na co innego-na przyk³ad na nie istniej¹c¹ prawie w Polsce edukacjê przedszkoln¹.
_____________________________________________________________
Po tym artykule zacz¹³em siê baÌ na serio.Ja ten horror z matur¹ bêdê musia³ przechodziÌ dwa razy.Raz bêdê musia³ zdawaÌ po polsku maturê a do tego jeszcze drugi raz po francusku
Kwestionariusz POCHNAKE
WÂłodzimierz PaszyĂąski:
Zapomniana lekcja Âłaciny
Ten egzamin nie powinien byĂŚ bezmyÂślnym rozwiazywaniem testĂłw-mĂłwi o trwajacej wÂłaÂśnie maturze WÂłodzimierz PaszyĂąski.
Justyna Pochanke:Boi siĂŞ pan nowej matury?
W³odzimierz Paszyùski:Boje siê szaleùstwa testów.Czujê,¿e ono nas opanowuje.Anglicy,u których te formy egzaminowania pojawi³y siê bardzo wczeœnie,w³aœnie teraz zadaj¹ sobie pytanie ,czy od tego nie odejœÌ.Bo przeprowadzili badania skutecznoœci-czy raczej nieskutecznoœci-sprawdzania umiejêtnoœci na podstawie testu z kluczem odpowiedzi.
JP: Maturzysta z Olsztyna Maciek Hermanowicz zdaje now¹ maturê,maj¹c za sob¹ próbny egzamin maturalny i zaliczone testy na renomowany Uniwersytet Cambrigde.Wie pan,co mówi?¯e egzaminy do Cambrigde wymygaj¹ wiêkszej kreatywnoœci.W Anglii móg³ dojœÌ do wyniku ró¿nymi drogami.W Polsce trzeba je rozwiazywaÌ wed³ug klucza.Inaczej ten m³ody cz³owiek,którego doceniono w Cambrigde,w kraju obleje.
-takie niebezpieczeùstwo istnieje.I jest znacznie wiêksze w przedmiotach humanistycznych ni¿ œcis³ych.B³êdem moze byÌ wszystko,czego tzw. klucz nie przewidzia³.Interpretacja tekstu wed³ug klucza nie doceni ucznia z wyobraŸni¹,gruntown¹ wiedz¹,szerokimi horyzontami.Nie oceni go wy¿ej ni¿ przecietnego,z wiedz¹ podstawow¹.
JP:Czyli to bĂŞdzie produkcja masy przeciĂŞtniakĂłw?
-MoÂże tak byĂŚ.Matura z polskiego na przykÂład ogranicza siĂŞ do tzw. czytania ze zrozumieniem i udzielenia odpowiedzi dotyczÂących przeczytanego tekstu.To nieporozumienie.Powinna byĂŚ przecieÂż egzaminem pewnej dojrzaÂłoÂści intelektualnej.A jej nie sprawdzi czytanie,tylko konstruowanie wÂłasnych pogladĂłw,sÂądĂłw i komentarzy.DziaÂłanie twĂłrcze.
JP:WidziaÂł pan pisane wedÂług tego klucza prace?
-W czasie prĂłbnej matury sprawdziÂłem sto takich prac.
JP: I co?
-I zrobi³o mi siê smutno.Miêdzy innymi dlatego,¿e w zdaniu testowym z polskiego znalaz³em b³¹d czy moze niechlujnoœÌ tych którzy test uk³adali.Uczniowie mieli porównaÌ dwie lekcje ³aciny-z Gombrowicza i Herberta.Sêk w tym,¿e u Herberta ¿adnej lekcji ³aciny nie by³o -by³o za to w jego wspomnieniach przywo³anie osoby ³acinnika.
JP: B³¹d egzaminatorów.A uczniowie
-Gdyby byli to moi uczniowie,to bym siĂŞ zaÂłamaÂł.W jednej z prac znalazÂł siĂŞ nawet profesor Atoli.Z Gomrowicza.PrzejrzaÂłem w pamiĂŞci caÂłego Gombrowicza,Âżadnego profesora Atoli nie znalazÂłem.Atoli-znalazÂłem sÂłowo staropolskie i przypomniaÂłem sobie dowcip.Wie pani,jak miaÂł na imiĂŞ Wojski z "Pana Tadeusza"
JP: Pewnie - Natenczas.
-No wÂłaÂśnie.Ale takie historyjki zdarzaÂły siĂŞ i na starej maturze.
JP:Pan siĂŞ oburza,a wydziaÂł polonistyki UW chce przyjmowaĂŚ maturzystĂłw bez dodatkowego egzaminu.Nie bojÂą siĂŞ ÂśredniakĂłw bez intelektualnej dojrzaÂłoÂści.
-No,ja im siê dziwiê.Rozmawia³em z ludŸmi pracujacymi na polonistyce i wnioskujê,¿e s¹ rozdarci i nie chc¹ skrzywdziÌ m³odych ludzi,którym obiecywano przecie¿-i to z najwyzszych szczebli-¿e matura wystarczy ,¿e za³atwi sprawê egzaminu na studia.Z drugiej strony nie oszukujmy siê,dla wydzia³u to po prostu zwolnienie z powa¿nego obowi¹zku.Mog¹ unikn¹Ì tej potê¿nej kilkutygodniowej akcji,jaka wi¹za³a siê z egzaminami wstêpnymi.
JP: Wygodnictwo
-TeÂż.Jak najbardziej.ChoĂŚ dla mnie obydwa powody sÂą nie do pojĂŞcia.
JP:A moÂże matura jest niepotrzebna
Mo¿e s³u¿y jedynie lobby pedagogicznemu,które chce udowodniÌ swoj¹ przydatnoœÌ Mo¿e prawdziwym egzaminem dojrza³oœci by³by w³aœnie egzamin wstêpny na studia -Ba³bym siê tego.Istnieje wiele niesprawdzonych jeszcze uczelni wy¿szych.Wiele z nich przyjmuje bez zadnych egzaminów,na wielu wystarczy czesne.Nie.Tego bym siê obawia³.
Ale efekt reformy edukacji by³by znacznie lepszy,gdyby czêœÌ pieniedzy wydawanych na sam¹ organizacjê egzaminów przeznaczyÌ na co innego-na przyk³ad na nie istniej¹c¹ prawie w Polsce edukacjê przedszkoln¹.
_____________________________________________________________
Po tym artykule zacz¹³em siê baÌ na serio.Ja ten horror z matur¹ bêdê musia³ przechodziÌ dwa razy.Raz bêdê musia³ zdawaÌ po polsku maturê a do tego jeszcze drugi raz po francusku
Płyńcież Rodacy do Narodu swego ! Płyńcież wy do Narodu Waszego św. chyba przeklętego. Płyńcież wy do Stwora tegoż Św.Ciemnego,co od wieków zdycha,a zdechnąć nie może!
-
pochanke - fan
- Czasem tu wpada
- Posty: 499
- Rejestracja: środa 28 wrz 2005, 23:56
- Lokalizacja: góry i doliny
kamuii pisze:TerraX
Nie,nie do rozmĂłw niedokoĂączonych to ja juÂż kiedyÂś wyznaczyÂłam Morozowskiego :evil2:
A pani Justyna mogÂłaby czytaĂŚ w RM te numery kont i "money order" czy coÂś takiego...na pewno byÂłoby duÂżo wpÂłat
-
pochanke - fan
- Czasem tu wpada
- Posty: 499
- Rejestracja: środa 28 wrz 2005, 23:56
- Lokalizacja: góry i doliny
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości