Rafał Wojda

Dyskusje na temat dziennikarzy, prowadzących i całego zespołu kanałów Grupy TVN Warner Bros. Discovery.

Moderator: Łukasz

Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

25/11/2022
Obrazek

"Jest oferta strony niemieckiej w doposażenie naszego kraju w baterie Patriotów, po to by strzegły polskiej przestrzeni powietrznej. Minister obrony narodowej wyraża zadowolenie, entuzjazm nawet, potem prezes partii rządzącej studzi ten entuzjazm, więc minister obrony narodowej już tego entuzjazmu nie wyraża i mówi, że nie, że lepiej przekazać te baterie do Ukrainy"

Jaki z tego wniosek? Że minister Błaszczak jest potulny jak Mariuszek w "Uchu Prezesa" - prezes każe, on bez szemrania wykona. Ratując się przed spadającymi sondażami robimy agendę pt. Niemiec twój wróg i wszyscy walimy w nich jak w bęben, bo zawsze można wyciągnąć rok 1939 i okrucieństwa II wojny światowej. Ci ludzie naprawdę zapomnieli zaktualizować mózgi, choćby o to że wojna skończyła się 77 lat temu, a w obecnej konfiguracji geopolitycznej Niemcy to nasz NAJWIĘKSZY partner gospodarczy i SOJUSZNIK w Pakcie Północnoatlantyckim. Dobrze, że nasi sąsiedzi mają świadomość tego, że to bicie piany jest tylko na użytek wewnętrzny i jest pewnym elementem kampanii wyborczej. Niemcy złe, Unia zła (choć dla nich to jest to samo), ich srebrniki z KPO złe, a geniusz Glapiński sam zwalczy niemal 20-procentową inflację - pytam się, gdzie w tej bajce smok ;) :?: Zresztą bardzo celnie wypunktował te szkodliwe dla Polski wypowiedzi Szymon Hołownia w "Faktach po faktach" wieczorem tego samego dnia.
Swoją drogą w debatę o Patriotach wbił się też prezydent, który uważa że należy je przyjąć. I tak mamy kłótnię ministra obrony, formalnego zwierzchnika sił zbrojnych i b. ministra do spraw nomen omen bezpieczeństwa. Obawiam się, że w razie "W" zamiast walczyć z wrogiem to się nawzajem pokłócimy o to w jaki sposób walczyć :lol:

Warto też wspomnieć że po raz kolejni pisowscy dyletanci zaorali się sami, z tym wysyłaniem na Patriotów na Ukrainę. Po pierwsze to nie rakiety z klocków LEGO tylko poważny system wojskowy, do którego trzeba ludzi przeszkolić i nie zrobi się tego w parę dni, po drugie niemieccy operatorzy tam nie pojadą, bo byłoby to bezpośrednie zaangażowanie się kraju NATO w wojnę w Ukrainie, a wiadomo czym to grozi i po trzecie, jest to typowo NATO-wski sprzęt, a Ukraina nie jest członkiem NATO - choć po (oby) wygranej wojnie powinna nim zostać w trybie przyspieszonym. Pomyślałem sobie o tym, jak pewna pani mówiła o "niebieskiej szmacie" - m.in. za tą flagę Ukraińcy codziennie umierają, a białoruska opozycja gnije w łagrach. Niektórym w Polsce jest za dobrze, naprawdę za dobrze...

Było też o sporcie, ale nie w kontekście mundialu
"Miejsce w którym młodzi ludzie chcą sport uprawiać, powinni czuć się bezpieczni, powinni czuć się bezpieczni ich rodzice, i trafiają w takie miejsce jak Polski Związek Tenisowy(...). Jak w ogóle należy to jak funkcjonują polskie związki sportowe w kontekście opieki nad tymi, którzy nie mają szansy w starciu z trenerem, prezesem, z działaczami bo są po prostu bezbronni"

Pan Skrzypczyński ma problem i to duży - bo o ile jedno świadectwo można zignorować, o tyle drugie jest już problemem, a prawdopodobnie będzie ich więcej. Nie chcę ferować wyroków, ale zaczyna to przypominać aferę z Weinsteinem w USA. Tam też była podległość, kasa i szantaże. Zakładając prawdziwość tego, co powiedziała posłanka Kotula, była podopieczna tego pana - to wchodzi też pedofilia i to już jest naprawdę złe. Tu akurat jestem zdania, że to przestępstwo nie powinno mieć przedawnienia, bo oddziałuje na całe życie ofiary. Ponadto kary dla drapieżców seksualnych, wykorzystujących pełnione stanowiska do krzywdzenia młodych osób (np. nauczyciele, trenerzy sportowi, druhowie harcerstwa) powinny być wyższe niż "zwykłe" kary za gwałty i tzw. inne czynności seksualne. Razi mnie stanowisko ministerstwa sportu w tej sprawie - tak jak chwaliłem pana Bortniczuka za ostrą reakcję w sprawie barażu z Rosją po inwazji na Ukrainę, tak tutaj również należało zabrać głos i przynajmniej zaapelować o samozawieszenie już byłego prezesa PZT do wyjaśnienia sprawy. Rafał zadał przy okazji ciekawe pytanie:

"Gdzie jest minister sprawiedliwości i prokurator generalny, który w każdej sytuacji, jeżeli czuje że to może wpływać pozytywnie na jego medialny odbiór, zabiera głos i wszczyna postępowania na różnych poziomach?"

No cóż, pan minister jako przewodniczący partii z potężnym poparciem społecznym na poziomie 0,7% bawi się w walki frakcyjne z premierem czy niezależnymi sędziami i w antyunijną retorykę. Może wypadałoby się zabrać do roboty dla Polski, którą twarz sobie wyciera przy każdej okazji i np. zinformatyzować sądy, skrócić czas rozpraw dla obywateli, dać podwyżki protokolantom i niżej sytuowanym pracownikom sądów?
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

29/11/2022
Obrazek

"Jak to mówił pan prezes Kaczyński - no trzeba palić wszystkim, tylko oczywiście nie oponami. No i Polacy palą wszystkim, efekty widać, a w zasadzie czuć za oknem"
Kiedyś powstały memy, że na rewersie polskiego euro powinien się znaleźć symbol ze znaku ostrzegawczego, czyli uwaga koleiny. Bo z naszych dróg żartowano w niejednym kabarecie. Jednak przyszło Euro 2012, autostrady udało się w większości wybudować i nie jest źle. Teraz takim symbolem mógłby być ludzik w masce przeciwgazowej. Tu niestety wina leży po stronie poprzedniego rządu, któremu Unia Europejska wysyłała sygnały w tej sprawie, ale jeszcze bardziej po stronie obecnego, który mimo znacznie większej świadomości problemu nie robi ABSOLUTNIE NIC, żeby walczyć o lepszą jakość powietrza - ba, jeszcze zaszkodził ograniczając odnawialne źródła energii i nie zaproponował programu powszechnej wymiany urządzeń grzewczych na bardziej ekologiczne. Tymczasem CO ROKU na okołosmogowe choroby umiera 50'000 Polaków! Żeby nie działania niektórych samorządów - zwłaszcza Krakowa, mogłoby być jeszcze gorzej...

"Które ze słów wypowiadanych wczoraj przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego zrobiło największe wrażenie? To, że kwestionujemy założenia sojusznicze, to że podważamy lojalność jednego z krajów Paktu Północnoatlantyckiego, jeżeli chodzi o wspólną obronę terytorium NATO, czy chęć stworzenia komisji, która miała by być jak mówią posłowie opozycji politycznym grillem na rok przed wyborami?"
O niemieckiej ofercie systemu Patriot pisałem już wcześniej. Skupiłbym się na tej komisji niby weryfikacyjnej za umowy energetyczne z Rosjanami - bardzo ciekawe jest to, że ma obejmować tylko lata 2007-15 i w założeniu chodzi o to, żeby bić w rząd PO-PSL, przede wszystkim w ówczesnego wicepremiera Pawlaka, a pośrednio w Donalda Tuska. W ten sposób omijany jest mniej wygodny dla pisowskiego rządu fakt, że w pewnym momencie przeszliśmy z cen stałych gazu na giełdowe, co uderzyło w nas mocno, gdy wzrosła jego cena. Poza tym afera podsłuchowa roku 2014 z niewątpliwym wpływem Rosjan była obecnej władzy "na rękę" co sprawia, że akurat oni nie powinni być sędziami w tej sprawie. No i warto wspomnieć liczbę której ten rząd nie odwróci ogonem, czyli od 2016 r. niemal trzykrotny wzrost importu rosyjskiego węgla aż do wprowadzenia embarga w kwietniu br. Z jednej strony podlizywali się naszym górnikom, a z drugiej dotowali Rosjan. Ślązacy powinni ich rozliczyć.

Rafał zwracał też uwagę na to, że o ile słynne wypowiedzi prezesa na spotkaniach z wyborcami - co tu dużo kryć - dla wyselekcjonowanych osób można by uznać za pewien folklor, o tyle wspólne wystąpienie jego i premiera Morawieckiego, który grzecznie przytakiwał słowom prezesa, choćby o "niemieckich rakietach dla ozdoby" - niestety legitymizuje te słowa jako narrację państwową i to już szkodzi Polsce na arenie międzynarodowej. Podobno słynną wypowiedź o kobietach "dających w szyję" tłumaczono nawet na suahili :shock:

"Jeżeli chodzi o znajomość struktury i urządzeń militarnych to ja jednak mam dużo większe zaufanie do wojskowych, którzy mówią o że ten sprzęt byłby niezbędny, niźli do oglądu świata i rzeczywistości Jarosława Kaczyńskiego, tyle tylko, że on na ten świat w sposób bezpośredni, jeżeli chodzi o Polaków wpływa"
I tu jest sedno sprawy - jeżeli bolą zęby, idę do dentysty, jeżeli pęknie rura - dzwonię do hydraulika. Tymczasem jest grupa rodaków, która uważa, że to co powie pewien starszy pan poseł, który cały czas chodzi z ochroną i któremu wszystko przynoszą do rąk jest prawdą objawioną. Niestety, ale to przypomina sektę - jest guru i jego zdanie jest święte.

Jako podsumowanie padło od Rafała pytanie:

"Kim jest polityk, który w imię własnych partykularnych, partyjnych interesów wyborczych, ryzykuje bezpieczeństwo kraju?
Można by tu użyć kilku słów na "Z", których z lubością używają pisowcy akolici czy sam prezes, ale niech każdy sam dopisze tu sobie odpowiedź.

I dalej:
"Kim są w obecnej sytuacji politycznej tacy ludzie jak Mateusz Morawiecki, jak Mariusz Błaszczak - jeden premier, drugi wicepremier i cała ta układanka polityczna, może z wyjątkiem Zbigniewa Ziobry?"
Tu akurat trzeba to napisać mocno - są to pozoranci, którzy próbują ukryć fakt tego, że większość kluczowych dla naszego kraju decyzji nie zapada ani na Alejach Ujazdowskich, ani na Krakowskim Przedmieściu, tylko w ciemnoszarym pawilonie na ulicy Nowogrodzkiej. Za Tuska przynajmniej było wiadomo, czyja jest wina - a dojrzałych ludzi cechuje to, że potrafią za pewne rzeczy wziąć odpowiedzialność.
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

18/12/2022
Obrazek

"Gdybyśmy zestawili takie dane jak nakłady inwestycyjne, które zostały poczynione wobec Lotosu przez ostatnie lata, patrząc na to jak wyglądały wyniki finansowe tej spółki chociażby rok 2021 zamknięty zyskiem netto ponad 3 mld zł, pierwszy kwartał 2022 zysk netto ponad miliard złotych i kwota za którą spółka została sprzedana. Jakie tu jest biznesowe i ekonomiczne uzasadnienie?"
Pytanie Rafała w kwestii słynnej sprzedaży udziałów Lotosu koncernowi Saudi Aramco i szczegółach umowy do których dotarli dziennikarze "Czarno na białym" i jej niekorzystne zapisy ujawnili w programie "Zakładnicy umowy". Daj Boże każdemu z nas takiego kontrahenta, który w zamian za przysłowiową pietruszkę sprzeda nam mieszkanie. Bo tak co tu dużo mówić frajersko zachowali się przedstawiciele Orlenu, oddając 30% udziałów w najnowocześniejszej rafinerii w Europie za równowartość kwartalnej dywidendy Lotosu! Sorry, ale to śmierdzi niegospodarnością na kilometr - goszczący w studiu ekonomista dość szybko policzył, że kwota sprzedaży powinna być CO NAJMNIEJ SZEŚĆ RAZY WYŻSZA! Prezes jest jeszcze z tej fuzji i jej konsekwencji arcyzadowolony i swoim piskliwym głosem ogłasza sukces. Oj jest, na Kremlu się cieszą że hej.

"Czyli wydajemy pieniądze przez lata tworząc podmiot, który jest w stanie generować potężne zyski, zasilające także choćby w postaci dywidendy, ale także odprowadzanych podatków Skarb Państwa i decydujemy się go sprzedać za śmieszne pieniądze, nieco ponad miliard złotych. No to skoro jesteśmy przy liczbach, to jeszcze jedną liczbę do tego dodajmy - tą którą ujawnili koledzy z >Czarno na białym< czyli karę umowną, której konstrukcja jest przedziwna w tej umowie, ale także jej kwotę, na którą obie strony się zgadzają!"

To pół MILIARDA dolarów amerykańskich. I to BEZ WZGLĘDU na to, jaka była rzeczywista kwota szkody, poniesiona przez arabskiego współudziałowca!

"Mamy jeszcze ten element, który sprawia, że możemy stracić całkowitą kontrolę nad rafinerią w Gdańsku m.in. za sprawą zapisów w umowie, o której już wspominaliśmy"
To choćby prawo mniejszościowego udziałowca do veta w kwestiach kluczowych dla rozwoju firmy lub większych inwestycji. W kwestiach spornych strona polska, choć większościowa jest de facto bezbronna, pozostaje jej jedynie arbitraż w Londynie, a przy tym to słynne pół miliarda może być już naliczone Z GÓRY! Przewalenie 70 mln zł przez pisowski rząd to było mało, potem 1,5 mld w Ostrołęce też - zawsze można przewalić więcej!!!

"Na koniec pytanie: Czy taką transakcję można unieważnić?
Choć dokument z CzB ewidentnie pokazał, że umowa jest niekorzystna, ale wiele wskazuje na to, że cytując klasyka "widziały gały co brały". Coś się podpisało i trzeba teraz ponieść za to odpowiedzialność, a nie tak jak z modnym ostatnio prądem, że wszystko można cofnąć, wszystko można anulować - życie to nie gra komputerowa. Fakt jest niezaprzeczalny - za waciki sprzedano obcym kurę znoszącą złote jaja! I zrobiła to ta władza, która suwerennością i patriotyzmem na każdym kroku wyciera sobie twarz.

Podczas rozmowy z dr Edytą Wojtylą z Wyższej Szkoły Bankowej Rafał pytał, "czy wypływ rządu i banku centralnego na polską walutę mógłby być zdecydowanie lepiej wykorzystywany?"
Rozmówczyni stwierdziła, że mógłby być lepszy, co pokazują tendencje w Europie Zachodniej, gdzie inflacja zaczyna się stabilizować na poziomie ok. 10%. My z naszymi 17,5% za listopad możemy tylko o tym pomarzyć. W dodatku informowała, że gdy wyłączy się tarcze antyinflacyjne, czyli tymczasowo zniesione podatki VAT choćby na paliwo czy gaz, co ma się stać z końcem roku to średnia inflacja w Polsce skoczy na 20% i mówią o tym nie tylko ekonomiści, ale nawet sam NBP! W dodatku pokazywano symboliczny sondaż wg którego w związku z inflacją 70% Polaków standard życia obniżył się, 27% nie odczuło zmiany, a 3% nie wiedziało co odpowiedzieć.
Była też ciekawa rada p. Edyty aby przed końcem roku NIE ROBIĆ większych zakupów, bowiem ceny w związku ze świętami zostały mocno wywindowane i lepiej poczekać choćby do końca stycznia, kiedy na rynku detalicznym przychodzi korekta i związane z nią wyprzedaże.

Oprócz poważnych tematów były też te sportowe, gdyż był to dzień finału mistrzostw świata, a Rafał stwierdził, że "trzech panów M. będzie dziś rozgrywało pierwsze skrzypce", a chodziło oczywiście o Messiego, Mbappe i Marciniaka, czyli naszego sędziego, który ów finał poprowadził z całkiem dobrymi recenzjami - tu zdanie odrębne wyrażali "Trójkolorowi" z wiadomych względów bo to nie oni wrócili do siebie ze złotym pucharem, którym cieszyli się w Argentynie, gdzie z tej okazji był dzień wolny od pracy.
Co ciekawe przy rozmowie o finale i wcześniejszym meczu Francja-Anglia Rafał popełnił błąd bo nie Keane, a Kane strzelał karnego pod koniec, którego zresztą nie trafił.
Rafał skierował też kilka ciepłych słów dla reprezentacji Maroka, która zaskoczyła chyba wszystkich, eliminując z turnieju takie potęgi jak Hiszpania czy Portugalia, a także dla tych, który po srebrze w Rosji, teraz zdobyli brąz:
"To też jest niezwykłe patrząc na Chorwatów, że kolejna wielka impreza i kolejny, naprawdę ogromny sukces tej reprezentacji, czteromilionowy kraj, a oni rządzą w światowej piłce, patrząc na osiągnięcia w poszczególnych mistrzostwach"

Na koniec jednak znów była polityka z Konradem Piaseckim przed intrem do Kawy na Ławę:
"Czy to był indywidualny projekt M. Morawieckiego bez konsultacji z Nowogrodzką, czy to był projekt konsultowany, a jeżeli ta druga opcja, to czemu miało służyć takie upokorzenie M. Morawieckiego w polskiej polityce, bo chyba tak można to określić?"
Chodzi oczywiście o projekt zmian ustawy o Sądzie Najwyższym, który został w panice zrobiony, żeby dać argument Komisji Europejskiej do przelania środków w ramach KPO. To że jak zwykle z błędami, na kolanie, ale to typowo pisowska legislatywa. Byle cel osiągnąć, co oznacza, że jest się czym martwić, bo oznacza to, że forsy nasze państwo nie ma. A to wystawia jak najgorsze świadectwo tym dyletantom, którzy myśleli że na rozdawnictwie będą rządzić wiecznie. Nikt ich nie nauczył, że kasa zawsze bierze się z PRACY i MĄDRYCH INWESTYCJI. A tego pisowski rząd nie umiał, nie umie i nie będzie umiał! Oni tylko pomniki umieją budować, ale to nikomu nic nie da.

"Kiedy Jarosław Kaczyński, albo kiedy Zbigniew Ziobro dojdą do wniosku, że to oni muszą być jedyną opozycją w przyszłym parlamencie, w związku z czym ich drogi się rozchodzą"
To już w politycznej historii Polski miało miejsce, a historia jak wiadomo, powtarzać się lubi...
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

23/12/2022
Dzień przed wigilią oprócz tematów stricte politycznych nie zabrakło wśród rozmów Rafała z gośćmi innych tematów, choćby pytań o nowego selekcjonera polskiej reprezentacji, czy problemów w szpitalach w związku z dużą liczbą różnorakich infekcji, zwłaszcza wśród dzieci.

"Jak to brzmi - premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki spotka się w cztery oczy z ministrem sprawiedliwości swojego rządu i panowie będą rozmawiać"
Prawda jest taka, że ten rząd spajają tylko dwie rzeczy - Posady i Stołki (skrót wiadomy). Paradoksem naszego kraju jest to , że gość, którego partia ma w sondażach 0,7% poparcia ma 20 posłów w sejmowych ławach i jest języczkiem u wagi dla dosłownie każdej inicjatywy! W dodatku jest głównym blokującym słynnych funduszy z KPO, które kiedyś były tak przez rząd zachwalane - mieliśmy podobno dostać 770 mld złotych, nawet jakieś billboardy wieszali, a premier pokazywał jakieś slajdy. Na razie nie 770, a 2 mld i nie zyskaliśmy tylko straciliśmy, bo tyle kar nam Unia nabiła, reszta się zgadza, parafrazując klasyka.

"Z tego politycznego tańca, którego jesteśmy świadkami czy też pląsów można by to bardziej określić niewiele wynika dla zwykłego obywatela, że jest to taniec we własnym kółku wzajemnej adoracji, mniej lub bardziej lubiących się ludzi, którzy rozpaczliwie walczą o to, żeby zachować wpływy polityczne dla nich, dla ich formacji politycznej, a ten obywatel jest gdzieś na jednym z ostatnich miejsc"
Smutne ale trafne podsumowanie Rafała, z którego płynie jedna myśl. Ta władza po prostu gnije i tylko naiwniak, lub zwolennik tej sekty tego nie widzi. Brytyjczycy mówią że co jakiś czas trzeba zmieniać polityków, podobnie jak zmienia się bieliznę - z tych samych powodów. Ten rząd jest cały do wymiany - premier, który de facto nie rządzi, minister obrony, który w panice kupuje wszystko jak leci bez żadnej dalekosiężnej strategii, minister finansów, której nie widać, a powinna walczyć do spółki z szefem NBP z inflacją, minister pracy która cały czas pyszczy o 500+, które wprowadzono sześć lat temu, no i wspomniany minister sprawiedliwości o którym powiedzieć, że jest szkodnikiem, to mało. Tylko chyba o szefie MSZ można powiedzieć, że o tyle dobrze że nie gada od rzeczy jak zdarzało się poprzednikom, że nic nie zepsuł, gdy Polska przewodziła OBWE - tylko tyle i aż tyle.

"Żeby tych znużonych także sympatyków obozu rządzącego, którzy jednak zaczynają mieć szereg wątpliwości co do tego, w którą stronę i czy w ogóle w którąś stronę te rządy prowadzą dowieźć na wybory i że oni będą ich kochać tak mocno, aż sami też w końcu zostaną pokochani przez tych wyborców"
Jest takie powiedzenie, że tonący brzytwy się chwyta i władza próbuje wszystkiego, żeby mobilizować swój elektorat, zwłaszcza emerytów tymi darmowymi dojazdami do komisji wyborczych, czy lokalami pod kościołami. Szczerze, to jest naprawdę żałosne. Swoją drogą Rafał fajnie nawiązał do słynnego tekstu z jakże wybornej polskiej komedii pt. "Kingsajz". A odpowiedź powinna być taka, że wszyscy, którzy już mają ich serdecznie dość powinni odpowiednio zagłosować i wysłać ich w siną dal, gdzie ich miejsce, czego życzę sobie i Wam w Nowym 2023 roku.
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

26/12/2022
Obrazek

"Czy my jesteśmy już na takim etapie, że musimy korzystać z takich poradników, żeby się nie pokłócić ze sobą? Jesteśmy już tak podzieleni?"

Takim pytaniem Rafał rozpoczął w drugi dzień świąt ciekawą rozmowę z ks. Andrzejem Kobylińskim z UKSW, który wspominał o tym, że nasze podziały polityczne są na swój sposób wyjątkowe w skali Europy - z jednej strony mamy frakcję konserwatywno-narodową, a z drugiej liberalną i obie są wobec siebie co najmniej niechętne. Dodatkowo u nas na spór polityczny wchodzą często spory światopoglądowe, typu aborcja czy prawa osób LGBT+. Duchowny zwracał też uwagę na pewnego rodzaju ciekawostkę, że wszyscy liderzy formacji politycznych (chyba jedynie z wyjątkiem R. Biedronia) są zadeklarowanymi katolikami i choć religia nie powinna pełnić roli konfliktowej, to w Polsce się to zdarza. Z tego wysnuł dalszy wniosek, z którym się jak najbardziej zgadzam, że polska religijność to przede wszystkim obrzędowość - w tym jesteśmy silni, znacznie gorzej idzie nam w codzienności z przysłowiową "miłością do bliźniego swego". Ze smutkiem stwierdził, że do przysłowiowego "kopania rowu" między ludźmi przyczyniają się również księża, których homilie potrafią eskalować podziały. Gdy Rafał zadał pytanie czy księża nie powinni zająć się nauczaniem w kwestiach moralnych, a nie bawić się w politykę, rozmówca odpowiedział, że niektórzy przedstawiciele hierarchicznego Kościoła nadmiernie angażują się w politykę i jest to zaszłość z czasów komunizmu, która powinna ulec zmianie. Z drugiej strony nie chciałby totalnego wyrugowania religii z życia publicznego, że kwestię jej roli należałoby na nowo zdefiniować, jednak... spór polityczny i nadchodzące kolejne kampanie wyborcze raczej nie będą takim dyskusjom sprzyjać. Na koniec prowadzący zadał mocne pytanie:
"A może zanim Kościół katolicki i jego hierarchowie zaczną kogokolwiek pouczać i mówić mu jak ma żyć i mówić o moralności, to najpierw należałoby wyczyścić własny ogródek?"
Ks. Kobyliński podziękował za to pytanie, mówiąc, że on sam apeluje do innych w mediach, i w swojej praktyce walczy z różnymi złymi zachowaniami w Kościele. Niestety praktykowane od lat zaniedbania powodują spadek wiarygodności tej instytucji i w dalszej konsekwencji odpływ wiernych - co jest w Polsce bardzo widoczne zwłaszcza w młodym pokoleniu.

Później była kolejna rozmowa, tym razem z psycholog dziecięcą Aleksandrą Piotrowską, która mówiła o tym, jak rozmawiać z dziećmi o takich sprawach jak inflacja, żeby jednocześnie ich nie przerażać, ale też by nie robić im wody z mózgu, gdy nie jest super, by nie udawać że jest inaczej - bo kłamstwo ma krótkie nogi, a zaufanie potomka można stracić na dobre. W ogóle zwracała uwagę wszystkim rodzicom, by poświęcali więcej czasu swoim dzieciom, że nie wystarczy dwa razy w roku dać prezenty, nawet najdroższe i to załatwia sprawę.

"Trudno jest mam wrażenie nadążyć za politykami, za ich deklaracjami, za ich obietnicami, za słowami, które wypowiadają bez żadnego skrępowania, wiedząc że nie są prawdziwe itd. Począwszy od tego co wydarzyło się na początku roku, tego który się kończy, czyli wprowadzenia z wielkim szumem Polskiego Ładu, który i z ładem niewiele miał wspólnego i z ułatwieniami, które tak szumnie były zapowiadane. Potem mieliśmy całą sekwencję kolejnych wydarzeń od humorystycznych, jak instalacje patriotyczne za grube pieniądze, które się rozpadły i zostały zdemontowane, przez rzeczy naprawdę poważne, wpływające w sposób bezpośredni na nasze codzienne funkcjonowanie"
Wskutek nawały codziennych zdarzeń, wojny w Ukrainie, inflacji itd. zapomnieliśmy o słynnym Polskim Ła... Wale, który może się znów ujawnić, gdy w lutym zaczniemy dostawać PITy do zeznań podatkowych. Wtedy księgowi w firmach będą mieli "zabawę". W pewnym momencie mieliśmy trzy systemy podatkowe w kraju! Rozmówczyni Rafała, pani dr Magdalena Nowak-Paralusz z trzech najważniejszych wydarzeń politycznych roku oprócz wymienionego wspomniała o otwartym konflikcie Ziobry z Morawieckim i problemach z uzyskaniem środków z KPO.

"Można odnieść wrażenie, że pomału jeśli chodzi o obóz rządzący nikt już nad niczym nie panuje, będąc tak skoncentrowanym na utrzymaniu władzy"

I tu znów wracamy do tego, co wszyscy myślący widzą - ta władza się ewidentnie zużyła. Nie ma już nowych pomysłów, wychodzą kolejne walki frakcyjne spod dywanu, permanentne wyszukiwanie kolejnych wrogów ludu - ostatnio kobiet dających w szyje, czy pazernych lekarzy i oczywiście Niemców z Tuskiem na czele i to przestaje już działać. Nie idzie na dłuższą metę zarządzać poprzez konflikt!
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
melona
Najwierniejszy fan TVN
Najwierniejszy fan TVN
Posty: 29530
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2014, 16:07

Re: Rafał Wojda

Post autor: melona »

Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

29/12/2022
Obrazek

"PKN Orlen nie będzie podnosił ceny paliw po Nowym Roku, mówił Paweł Borys bo jest przestrzeń do tego, że jeżeli nawet zostanie przywrócony 23 proc. VAT tego nie robić, ale by obniżyć ceny paliw teraz, to takiej przestrzeni nie ma. I jeszcze jedna uwaga - to cytat w zasadzie z pana Piotra Woźniaka: >nie trzeba sprzedawać domu, aby kupić pietruszkę< to w kontekście transakcji z Saudi Aramco i kupowania ewentualnie ropy od Saudów, a jednoczesnej sprzedaży im części rafinerii"

Tłumaczenie, skąd zinąd dziecinne pana Obajtka, że "koncern nie chce wywoływać szoków cenowych" ma chyba robić z Polaków idiotów. Tu mści się już monopol, jaki powstał wskutek słynnej fuzji. Ostatnimi czasy można było podyktować wyższe marże, zainkasować zyski - choćby za tankowanie na świąteczne wyjazdy, a potem sprawić w czarodziejski sposób że mimo rządowej dorzutki VAT-u ceny zostały podobne. Bilans jest taki, że stracili Polacy, a zyskał Orlen - a teraz można sobie premie wypłacić, a co...
A cytat pana Woźniaka, zupełnie nie związanego z opozycją pięknie opisuje wspomnianą już fuzję, o której wiele już powiedziano, i której zapisy naprawdę są dla Polski w wielu obszarach niekorzystne. Kara 500 mld USD za choćby najmniejsze uchybienie, brak klauzuli zakazu sprzedaży udziałów z rafinerii przynajmniej w okresie np. 10 lat i oczywiście ta żenująco niska, wręcz dumpingowa kwota sprzedaży. 1,2 mld zł? Sorry, ale Saudi Aramco w ciągu dnia zarabia tyle, że cały Orlen by kupić mogli, jakby chcieli. Nie mam nic przeciwko biznesmenom z Arabii Saudyjskiej, ale polscy negocjatorzy wykazali się bardzo niskim poziomem asertywności, że się tak łagodnie wyrażę...

"Drodzy Państwo, jakbyście nazwali kogoś, kto w trakcie trwania gry chce zmienić zasady tej gry pod siebie? Tak proponowane zmiany w kodeksie wyborczym opisują posłowie opozycji, a ci którzy te zmiany proponują mówią o większej przejrzystości no i zwiększeniu frekwencji też w tych nadchodzących wyborach"
Powiedziałbym na początku że tonący brzytwy się chwyta, ale tu akurat cwanie kombinują, bo zakładają, że wszyscy mieszkańcy małych miejscowości i miasteczek zagłosują właśnie na nich ze względu na udogodnienia - typu dojazdy dla seniorów czy lokale wyborcze przy kościołach. Każde mieszanie sacrum z profanum - czytaj Kościoła z polityką - z natury swojej jest złe - patrz przykłady Afganistanu czy Iranu. A gdy ktoś z partii rządzącej mówi o przejrzystości to śmiechem wybucham - przykładem fuzja spółek z kontrolnym udziałem SKARBU PAŃSTWA o której piszę powyżej i z którą z pewnością nie mieli nic wspólnego i oczywiście jest ona w kwestii transparentności niemal wzorem metra z podparyskiego Sevres :)

"Nie wiem czy Państwo jeszcze pamiętacie takie zawołanie wyborcze obozu Zjednoczonej Prawicy, kiedy szli do wyborów - nie mówcie nam że się nie da. No chyba że chodzi o środki z Krajowego Planu Odbudowy, no to wtedy się nie daje się ich pozyskać"
Okazuje się że imposybilizm, którym kilka lat temu tak obecnie rządzący straszyli dopadł także ich. Teraz kolei moglibyśmy parafrazując klasyka mówić: Pisiory, dawać NASZE (podkreślam) 110 mld! Trzeba to wciąż podkreślać, że te pieniądze nie pracują już teraz dla polskiej gospodarki tylko i WYŁĄCZNIE Z ICH WINY! Jednak dla nich to przysłowiowe 20 groszy, a wszyscy podobną chcą od nas pożyczać - oba stwierdzenia to oczywiście kłamstwo. Widać to choćby po rentowności polskich obligacji.
Zresztą to jest nieważne, podobnie jak inflacja, przecież się wyżywimy, ważniejsza jest dla nas wojenka z tą złą Unią Europejską, która śmie wstawiać się za jakimiś tam sędziami. To przecież nasi sędziowie no i nie będzie Niemiec pluł nam w twarz... A wy obywatele, jak zwykł mawiać prezes, macie popierać i nie przeszkadzać. Nasza władza trwa i trwa mać.
Cóż, za parę miesięcy zostaniecie zweryfikowani za swoje czyny przez Polaków.
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
melona
Najwierniejszy fan TVN
Najwierniejszy fan TVN
Posty: 29530
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2014, 16:07

Re: Rafał Wojda

Post autor: melona »

Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

Krótkie podsumowanie z przedostatniego dnia minionego roku

30/12/2022
Rafał: Mam do Pani pytanie pani Joanno
Asia: Proszę
RW: Czy zdarza się Pani zasnąć tak mocno, że żaden budzik nie jest w stanie Pani obudzić?
AK: Zdarzyło mi się. Dwa razy.
RW: To wtedy może klakson...
AK: Ojej, za kierownicą? Nie mam takiego auta, które myśli za mnie i przestrzegam również przepisów, czy ktoś doczepił jakiś drążek do kierownicy?
RW: No tak, żeby wydawało się, że ręka jest na kierownicy. A to taki jeden z podróżników
AK: A ile tak przejechał?
RW: A długo tak jechał, 15 minut i spał sobie w samochodzie, w Tesli, policjanci że samochodem porusza się mężczyzna, który ma zamknięte oczęta, rąk na kierownicy nie trzyma i jedzie
AK: Myślisz że chrapał?
RW: Tego nie wiem, natomiast spał z pewnością bardzo mocno, bo policjanci starali się przez te 15 minut go dobudzić sygnałami dźwiękowymi i klaksonem i nic, i spał dalej. No w końcu udało się go dobudzić, no i teraz będzie miał solidne kłopoty, bo już stracił prawo jazdy, będzie także badany na obecność narkotyków, ale 15 minut podróżować ze stałą prędkością 110 km/h śpiąc rozkosznie, to jednak jest nie lada wyczyn.

W rozmowie z Danielem Czyżewskim z portalu energetyka24.com Rafał ponownie poruszał temat fuzji Lotosu z Orlenem, przytaczając m.in. wypowiedzi Pawła Borysa że w ciągu 15 lat to elektromobilność tak się rozwinie że w zasadzie rafineria w Gdańsku to przestanie pracować i stąd pytanie czy sensowne było pompowanie w tą rafinerię miliardów na jej modernizacje. Gość poranka nie wychodził aż tak do przodu, że tego typu obiekty nadal będą potrzebne, a zmiany będą raczej ewolucyjne, a nie rewolucyjne, ponadto takie wypowiedzi w mocno niestabilnym świecie ocierają się o jakieś wróżbiarstwo - i jak dla mnie pan Daniel ma racje. Jak mi ktoś mówi co będzie robił za trzy miesiące, to kwituje to słowami że za trzy miesiące to ja będę wyglądał jak Brad Pitt w najlepszych latach. Spodobało mi się jednak skwitowanie tej rozmowy przez Rafała, że perspektywa zamknięcia rafinerii w Europie
"Jest podobnie prawdopodobna w ciągu najbliższych 15 lat jak to, że powstanie milion samochodów elektrycznych marki Izera."

Ten tekst premiera o milionie samochodów będzie wypominany mu do końca życia, podobnie jak ten o wirusie w odwrocie. Sorry, ale w naszym kraju nic bardziej zaawansowanego od żarcia i okien, które dość skutecznie eksportujemy nie powstanie, bo często nawet jak nasi całkiem zdolni naukowcy zrobią wynalazek - np. niebieski laser, czy grafen to zostanie to efektownie zmarnotrawione, a patent najpewniej sprzedany za bezcen. A potem będziemy się chwalić że Polacy to wymyślili, ale de facto zarabia na tym kto inny.
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

11/01/2023
Obrazek

Jak zwykle warto było posłuchać w poranku rozmowy Rafała z prof. A. Rychardem (Polska Akademia Nauk).
"Mam wrażenie, że w tej dyskusji o pieniądzach z KPO ciągle nam to umyka, że to pieniądze to jest rzecz, która jest pochodną tego, żebyśmy byli państwem prawa, żebyśmy przestrzegali prawa, także tego europejskiego, które jest także prawem polskim, żebyśmy nie doprowadzali do degeneracji prawnych instytucji państwa, żebyśmy funkcjonowali w kraju, w którym każdy obywatel może liczyć na funkcjonowanie niezawisłego i niezależnego sądu i o to chodzi tak naprawdę w tym sporze, mniej o te pieniądze"
Fakt że dla naszego pseudo-rządu liczą się tylko te pieniądze, bo mogą "podratować" finanse państwa. Jednak tak to jest, gdy najpierw się hulało, robiło rozdawnictwo i liczyło na to, że gospodarka samą konsumpcją się wykarmi. To bardzo krótkowzroczne. Unia zaś jest sprowadzana do roli bankomatu, który ma dać pieniądze "bo się po prostu należą" i nie ma prawa nic wymagać w zamian. To zupełny brak zrozumienia istoty działania tej instytucji, która wcale nie jest żadną "wyimaginowaną wspólnotą", jak mówił pan prezydent, a nasza obecność w niej jest po prostu naszą racją stanu. Każdy kto to podważa, po prostu Polsce szkodzi, jak np. minister Ziobro, o którym ostatnio było głośno w związku z materiałem w "Czarno na białym" o tym jak dokonano pewnych manipulacji w prawie, aby były korzystniejsze dla jego bliskich-powodów w rozprawie dotyczącej śmierci jego ojca. Nikt nie kwestionuje tego, że gdy ktoś umiera i są jakieś wątpliwości, to rodzina ma prawo szukać wyjaśnień, ale nie każda ma ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego, który może mniej lub bardziej bezpośrednio wpływać na przebieg rozprawy sądowej - która powinna być rzetelna i obiektywna, bo to już nie jest standard demokratycznego państwa.

"Bezpieczeństwo biznesowe, bezpieczeństwo prowadzenia inwestycji, bezpieczeństwo własności wreszcie można rozszerzyć na bezpieczeństwo każdego obywatela, każdego Polaka, każdego człowieka, któremu przyjdzie się zmierzyć z wymiarem sprawiedliwości, w takiej formie jakiej funkcjonuje obecnie, do jakiego doprowadził go Zbigniew Ziobro, a patrząc szerzej obóz Zjednoczonej Prawicy: mamy system prawny z dublerami, system Trybunału Konstytucyjnego nieprawidłowo obsadzonego, w którym toczą się polityczne spory, a w dodatku jeszcze sędziowie tego trybunału w sposób jednoznaczny opowiadają się po stronie jednej opcji politycznej, mamy Sąd Najwyższy, którego prezes sędzia Manowska nie chce dopuścić do zaprzysiężenia ławników, wybranych przez Senat, wreszcie mamy to co pokazała w swoim materiale Marta Gordziewicz, czyli instytucje prawa zawłaszczane przez polityków do prywatnej vendetty."
W tym dość długim passusie Rafał zobrazował do jakiej ruiny doprowadziła obecna władza wymiar sprawiedliwości, który wcześniej też idealny nie był, ale tutaj zadziałało bardzo pięknie przysłowie, mówiące o zamianie siekierki na kijek. Można by jeszcze dodać nowe władze KRRiT, które zamiast być bezstronnym regulatorem rynku medialnego, znów wojują z TVN-em, czy próby kolejnych zmian w prawie, nazwanych już lex Obajtek, mające betonować stanowiska w państwowych spółkach dla znajomych i przyjaciół rządzącej partii. Władzy grunt pod nogami się pali i to coraz bardziej widać w ich nerwowych decyzjach. Tylko interesu Polek i Polaków, walczących we własnym zakresie z szalejącą drożyzną żal.

Przekazał też ciekawą informacje o tym, że szkoły w amerykańskim Seattle postanowiły pozwać... amerykańskich gigantów technologicznych, zarzucając, że poprzez stosowane przez nich algorytmy w aplikacjach prowadzą do uzależnienia, co wpływa na kryzysy psychiczne wśród młodzieży. Ciekawe, czy uda im się coś wskórać, choćby wywalczyć odszkodowania, które można by przeznaczyć np. na zatrudnianie kolejnych psychologów i terapeutów...

W kwestii materiału o podwyżkach cen biletów kolejowych Rafał ironicznie stwierdził, "ale jakże to pasażerowie tak odczują, pani minister Moskwa mówiła, że podwyżki cen prądu to Polacy nie odczują - tak mówiła". Pani minister wyraźnie zapomniała, że pociąg aby się poruszać musi być czymś zasilany. A zdaje się od początku roku choćby wzrósł VAT na energię elektryczną...

Warto było też zwrócić uwagę na rozmowę z Iwoną Kienzler, autorką książki o Windsorach, a tematem była głośna biografia księcia Harry'ego, która jest już dostępna na rynku brytyjskim, a jej polskie tłumaczenie (tytuł oryginalny "Spare" - czyli "Zapasowy", w wersji polskiej "Ten drugi") ukaże się w marcu br. W pewnym momencie prowadzący zadał ciekawe pytanie:
"Ja zapytam w ten sposób: to jest młody człowiek, którego życie poukładało się tak, że urodził się w rodzinie królewskiej, ma swoje emocje, swoje życie, swoją partnerkę życiową, dlaczego odmówić mu prawa głosu tylko dlatego że jest księciem Harrym? On tego nie wybierał!"
Dlaczego jest ono ciekawe? Bo uderza w pewną nutę rozwiązywania konfliktów, wokół której zawsze będzie spór - czy lepiej wywlec pewne brudy, żeby doszło do swoistego katharsis, czy lepiej prać brudy w szatni, czyli inaczej stosować dulszczyznę (swoją drogą wzięło się to od książki "Moralność pani Dulskiej", która była lekturą szkolną i mówiła już o tym zjawisku sto lat temu)? Wydaje się, że starszemu pokoleniu - bardziej zafiksowanemu na punkcie tytułów i stanowisk, nawet kosztem pewnej hipokryzji bliższa jest opcja druga, z kolei młodszemu, bardziej bezpośredniemu zarówno w pozytywnym, jak i negatywnym kontekście - ta pierwsza. I było to widać w dalszym ciągu rozmowy, gdzie pani Iwona, przytaczając argumenty materialne "Harry wszystko dostał" wyraźnie była zdegustowana postawą młodszego Windsora, co zdaje się potwierdzać moje wcześniejsze słowa. Szkoda, że nie było przedstawiciela "pierwszej opcji" bo rozmowa byłaby ciekawsza... Zawsze można by przytoczyć wcześniejsze historie obecnego króla Karola III czy tym bardziej księcia Andrzeja, przy których ta książka wydaje się być małym Mikim. Mimo wszystko w całej tej historii zawsze będzie mi towarzyszyć kolejne przysłowie, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o... wiadomo, co.
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

4/02/2023
Obrazek

"Swoją drogą Drodzy Państwo to niezwykłe, co jest takiego niezwykłego to posłuchajcie: sąd uznał, że Najwyższa Izba Kontroli ma prawo do kontroli w spółkach Skarbu Państwa i to jest właśnie niezwykłe, że sąd musi potwierdzać to, że jedna z najważniejszych instytucji kontrolnych w państwie ma prawo do kontrolowania państwowych podmiotów. Sprawa absolutnie niezwykła"
Dlaczego Rafał tak podkreślał niezwykłość tej sprawy? Bowiem kontrolerzy NIK postanowili, że chcą sprawdzić kwestie słynnej fuzji w Orlenie i sprawdzić dokumenty, na co prezes Obajtek pokazał im drzwi, mówiąc że to prywatna spółka. Serio? Ten kontrolowany de facto przez państwo (44% udziałów) moloch, który ostatnio wykupuje wszystko co popadnie - gazety Polska Press, Ruch, Lotos i PGNiG? Na którego czele stoi typowo polityczny nominat, który nosił teczki za byłą premier? Cytując klasyka: B*tch, please... Niech ich Banaś kontroluje, jak najdokładniej - bo paradoksalnie to chyba ostatnia instytucja państwowa, która zachowała niezależność od władzy, choć początkowo na to nie wyglądało. A chodzi oczywiście o pieniądze - PUBLICZNE pieniądze z NASZYCH podatków.

"Skoro jesteśmy przy publicznych pieniądzach, wydawanych często bez żadnej kontroli, a w tym przypadku także wbrew decyzjom, czy też doradztwu ekspertów, którzy zostali powołani przez samego ministra wracamy do dotacji przekazywanych przez Przemysława Czarnka i przyglądamy się kolejnym podmiotom, które takie gigantyczne w wielu przypadkach pieniądze otrzymali"
Słuchajcie, będzie konkurs na pieniądze z ministerstwa edukacji! To co, zakładamy fundacje - napiszmy coś o patriotyzmie, kształtowaniu wzorcowych postaw młodego pokolenia, paru ludzi niech się pokaże na Szlachetnej Paczce - na lewackim WOŚP nie wypada. Zaraz, ty znasz się z Czarnkiem z liceum? No to złóżmy wniosek o jakąś ładną chatę, tak na parę ładnych baniek i niech nam to sfinansują, a co. Potem się sprzeda, albo wynajmie, to już będzie nasze i będziemy kosić hajs.
Nierealne? Raczej całkiem prawdopodobne działanie programu Willa+, na którym pisowscy notable bezpośrednio lub pośrednio próbują się uwłaszczać. Afera z dwiema wieżami nie była końcem - była początkiem tworzenia nowej oligarchii na orbanowski wzór. To trzeba nazwać po imieniu, jak nazwał to Konrad Piasecki - to jest ORDYNARNY SKOK NA KASĘ! Gorzej, że wszystko idzie w majestacie prawa. Okazuje się że partia rządząca oprócz tego że jest mistrzem świata i okolic w dzieleniu Polaków ma dodatkowego skilla w postaci dojenia państwa na skalę, jakiej wcześniej żadna inna władza nie robiła.
Swoją drogą ich niemal ośmioletni bilans furory nie robi: z mieszkaniami nie poszło, podobnie z samochodami elektrycznymi, z drogami średnio (tunel na Zakopiance i kilka obwodnic na wschodzie kraju), w służbie zdrowia tyka kryzysowa bomba, w mundurówce też nie jest wesoło - chaotyczne zakupy dla wojska po wybuchu wojny w Ukrainie i zniszczenie zaufania do policji, że o nauczycielach nie wspomnę. Idzie jedynie rozdawnictwo, przede wszystkim dla swoich - a po nas choćby potop...

"Pan minister Czarnek mówi, że żadna lewacka organizacja, która w dodatku promuje neomarskizm pieniędzy OD NIEGO nie dostanie. OK, pod warunkiem że byłyby to pieniądze pana ministra, prywatne pieniądze, którymi mógłby dysponować wedle własnego uznania. Tyle tylko że są to publiczne pieniądze podatników, a nie pieniądze rządu czy Przemysława Czarnka właśnie"
I tu jest sedno sprawy. Gdyby pan Czarnek rozdawał własne pieniądze, to mimo moralnych wątpliwości byłoby OK. Zresztą wygląda to na kolejną skarbonkę dla dotowania różnych pociotków, w dodatku jest to wtórne - minister Ziobro wpadł na to wcześniej z Funduszem Sprawiedliwości, który docelowo miał służyć ofiarą przestępstw, a czemu służy obecnie, wystarczy poszperać...
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

11/03/2023 (screeny)
Obrazek

"Będąc politykiem obozu rządzącego obecnie, można mieć na sztandarach różnego rodzaju wartości, różnego rodzaju zdjęcia nawet trzymać, tyle tylko, że postępowanie idzie dokładnie w poprzek tym wartościom i temu co głoszą w przestrzeni publicznej"
Maile Dworczyka prawdę Ci powiedzą - już on oceniając sytuację OD WEWNĄTRZ, stwierdził, że “Nieudolność i ciemne interesy są podlewane bogoojczyźnianym sosem”. To jest całe podsumowanie ośmiu ostatnich lat. Można różne rzeczy mówić o ich poprzednikach, ale nie mieli w sobie aż takiej hipokryzji - przykładem choćby słynne premie. Rząd Donalda Tuska dał DWIE premie Igorowi Ostachowiczowi i Pawłowi Grasiowi bodaj w 2012 r. po kilkanaście tysięcy. Jakie premie dała Szydło - po 60-70 tys. KAŻDEMU MINISTROWI - co dało łącznie ponad MILION ZŁOTYCH! Prezes miał kazać, aby oddać je na Caritas. Gdzie są dowody wpłat? A to był dopiero początek - grabież majątku publicznego widzimy dopiero teraz - Willa+, jakieś fundusze patriotyczne, NCBiR, systemowe przekazywanie danin przez menedżerów spółek Skarbu Państwa. W normalnym kraju prokuratura miałaby pełne ręce roboty! Ale u nas koledzy sądzą kolegów, i nikt się z tym nawet nie szczypie. A pan Ziobro hasa sobie z Glockiem, żeby nam i sobie udowodnić że jest szeryfem. Cóż, jaki kraj taki szeryf...

"Co kampania wyborcza spotykamy się i nawet trochę żartobliwie komentujemy te wszystkie propozycje, które padają z ust polityków, te wszystkie zapewnienia, te wszystkie obietnice, te wszystkie deklaracje, z których później nic nie wynika i nawet jeżeli taka deklaracja pada z ust polityka, który sprawuje pełnię władzy swojego urzędu, ma wszelkie możliwości i wszelkie narzędzia, by słowa dotrzymać, to tego nie robi. Jakie więc wyborca ma szanse, by uwierzyć w którekolwiek ze słów polityków?"

Cóż, kiedyś zespół Tilt śpiewał piosenkę "Nie wierzcie politykom" i to chyba jest swego rodzaju odpowiedź, ale... Rafał zwraca tu też uwagę na inną rzecz. Opozycja z definicji może obiecywać różne rzeczy, bo po prostu NIE RZĄDZI, co po pierwsze pozwala jej na więcej, bo musi się - brzydko mówiąc - sprzedać potencjalnym wyborcom, a po drugie nie ma też pełnych danych np. o stanie finansów państwa, bo te dane są w łasce i niełasce rządzących. Pisowcy mają władzę, jakiej nie miał nikt przez 1989 rokiem - przejęli parlament, służby, telewizję, spółki państwowe, lasy i stajnie koni. I swoją nieudolność cały czas przerzucają na wraże media, opozycje, Niemców, Putina, brakuje tylko masonów i cyklistów, chociaż nie, bo rowerzyści gdzieś się kiedyś pojawili do spółki z wegetarianami. To nie jest poważne, zwłaszcza po tylu latach rządzenia.
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
melona
Najwierniejszy fan TVN
Najwierniejszy fan TVN
Posty: 29530
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2014, 16:07

Re: Rafał Wojda

Post autor: melona »

Dzisiaj Rafał obchodzi urodziny. Wszystkiego Najlepszego! :)
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

3/06/2023
Obrazek

Na dzień przed Wielkim Marszem Rafał chętnie odpytywał gości o zmienne decyzje Prezydenta RP w sprawie ustawy o powołaniu komisji badającej wpływy rosyjskie w Polsce, nazywaną też Lex Tusk.

Myślę, że podobnie jak wielu obserwatorów życia politycznego i Pan, i ja zastanawiamy się, co wydarzyło w ciągu trzech zaledwie dni, że pan prezydent zmienił swoją decyzję?"

Rafał skierował to pytanie do dra hab. Tomasza Słomki, ale odpowiedź wydaje się prosta, po czarnym poniedziałku 29 maja, kiedy A. Duda podpisał Lex Tusk spotkał się z miażdżącą krytyką zarówno środowisk eksperckich wewnątrz kraju (tym może akurat mało się przejął), ale bardziej zabolała ta zza granicy, zwłaszcza zza oceanu - kto wie, czy nie dostał jakiegoś "sympatycznego" telefonu np. z Departamentu Stanu USA. Niestety nie po raz pierwszy prezydent sprowadził sam siebie do roli Adriana z Ucha Prezesa, który ma podpisywać i nie przeszkadzać, udowodnił też swoją niesamodzielność w podejmowaniu krytycznych decyzji. Gorzej że cała ta czterodniowa wolta ośmiesza najwyższą funkcję w Rzeczypospolitej, nie wspominając już o tym, że Lex Tusk łamie konstytucję w kilkunastu punktach.

"Nie rozumiem kilku kwestii związanych z decyzjami pana prezydenta(...), jeżeli sprawuje się rządy PRZEZ OSIEM LAT no to, sprawując nadzór nad tymi instytucjami, tego rodzaju wątpliwości można było rozwiać po wielokroć, co więcej - te służby dysponują takimi kompetencjami, które mogły doprowadzić do skazania prawomocnymi wyrokami sądów tych wszystkich, którzy na taki wyrok by zasługiwali, ale jednocześnie nie rozumiem też tego, co będzie działo się dalej z nowelizacją, zaproponowaną przez pana prezydenta, no bo przecież ustawa już jest, podpisana przez niego, a to czy projektem nowelizacji przygotowanej przez prezydenta zajmie się Sejm i kiedy się nią zajmie, to jest sprawa wtórna"

Faktem jest, że nowelizacja nieco stępia zęby oryginalnej ustawie - choćby zabrania powoływania do tego quasi-sądu polityków czy usuwa możliwość nakładania zakazu pełnienia funkcji publicznych, ale... równie dobrze pani Witek może ten projekt wrzucić do "zamrażarki" aż do wyborów. Sejm MOŻE ale nie MUSI wziąć pod uwagę nowelizacji prezydenta, która w dodatku obcina mu nieco uprawnień. Swoją drogą sama ta pseudokomisja to swego rodzaju wotum nieufności wobec prokuratury i różnych trzyliterowych służb, które mają różne sprzęty z Pegasusem na czele i mogły nałapać przysłowiowych ruskich agentów na pęczki. Problemem chyba jest to, że najkorzystniejsze dla Rosji decyzje od 2015 roku podejmowali Macierewicz (z rezygnacją z kontraktów na śmigłowce i Patrioty zawartych jeszcze za czasów rządów PO-PSL) i Obajtek (zwiększając ukradkiem zakupy rosyjskiej ropy i cały czas ściągając gaz LPG, że o fuzji Lotosu z Orlenem nie wspomnę).

Zresztą Rafał zadał później takie pytanie, że gdyby spełnił się scenariusz z "zamrażarką", a Sejm powoła na następnym posiedzeniu członków pseudokomisji, to w takim razie "Kim w tym układzie jest Andrzej Duda i co dalej?"
Tak jak pisałem wyżej, prezydent całą tą sytuacją się skompromitował, a może zostać jeszcze wtórnie upokorzony. Można by sparafrazować, że cały misterny plan poszedł w... cholerę, bo dobry PR, jaki wyrobił sobie przy okazji inwazji Rosji na Ukrainę uległ zniszczeniu. Dalej może być jeszcze ciekawiej, bo jeśli pseudokomisja zacznie działać, to nie pozostanie to bez echa na arenie międzynarodowej - USA będzie patrzeć na Polskę z coraz większą nieufnością, a Komisja Europejska via TSUE może wlepić nam kolejne kary za łamanie praworządności. Jest to zagrożenie dla obecnej władzy, dlatego możliwa jest opcja druga, czyli... przyjęcie opcji prezydenckiej, rozmycie spektrum działania pseudokomisji, by władza po raz kolejny bohatersko zwalczyła kryzys, który sama wywołała!

"W sposób pośredni, ale jednak bardzo wyraźny pan prezydent proponując określone zmiany przyznał, że ta komisja jest de facto sądem, bo od jej decyzji będzie można składać apelacje, a apelację składa się od wyroku, a nie od decyzji administracyjnej"
To że próbuje zwalczać to jedno, ale jak się zwalcza to drugie. Pierwotna wersja łamała konstytucję choćby w ten sposób, że nie dawała ścieżki odwoławczej od 10-letniego zakazu pełnienia funkcji publicznych. Nowa wersja prezydenta nie dość że miesza sądownictwo administracyjne z powszechnym, to dodatkowo potwierdza, że pseudokomisja jest quasi-sądem, czym... potwierdza złamanie konstytucji, bowiem zgodnie z nią jedynymi instytucjami mogącymi obywatela skazać w Polsce są sądy i trybunały (art. 10). Co ciekawe wskazany jest Sąd Apelacyjny w Warszawie, którym zarządzają neo-sędziowie z panami Schabem i Radzikiem na czele!

"W jakiej kondycji przed wyborami jest obóz rządzący, skoro decyduje się na takie kroki jak te które obserwowaliśmy w ostatnich kilkunastu dniach?"
Kiedyś partia Kaczyńskiego oburzała się na słowa Sienkiewicza ze słynnych taśm z Sowy o państwie teoretycznym. Zobaczmy co mamy teraz. Nasze niebo jest teoretycznie bezpieczne, a jednak przez pół kraju przeleciała rakieta i choć teoretycznie opinia publiczna powinna o tym wiedzieć, dowiedziała się po kilku miesiącach, dlatego że w podobnym czasie teoretyczny ekspert od policji, w praktyczny sposób wypróbował granatnik w komendzie. Teoretycznie krajem rządzą prezydent i premier, choć de facto decyzje zapadają gdzie indziej. Teoretycznie mamy Trybunał Konstytucyjny, w którym teoretycznie jest pani prezes choć jest to kwestionowane, mimo to powinien teoretycznie orzekać, choćby w sprawie Lex Tusk czy zmianom ustawy o Sądzie Najwyższym, której pozytywny scenariusz powinien teoretycznie odblokować unijne środki z Krajowego Planu Odbudowy. Reasumując, teoretycznie ktoś rządzi, ale robi coraz bardziej impulsywnie i po omacku, co gorsza przypomina to dziewczynkę z zapałkami obok składu z paliwem.

Klimat z końcówki maja z niewątpliwym samozaoraniem władzy, dodatkowo podbitym przez haniebny spot z nielegalnie wykorzystanymi zdjęciami z obozu Auschwitz-Birkenau, z pewnością napędził marsz 4.czerwca (w którym sam uczestniczyłem wespół z ekipą z Poznania) i dał sondażowy wzrost poparcia Koalicji Obywatelskiej, przynajmniej w ujęciu Kantara.
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
Awatar użytkownika
Maciek_POZ
Guru
Guru
Posty: 8126
Rejestracja: niedziela 27 gru 2015, 22:25
Lokalizacja: Kraina Kwitnącej Pyry :)

Re: Rafał Wojda

Post autor: Maciek_POZ »

16/06/2023
Obrazek

Rafał trafił dyżur w dniu politycznych zdarzeń (posiedzenie Sejmu, późniejsze wystąpienie Donalda Tuska w Poznaniu), zatem mógł znów użyć pamięci, którą według swoich słów "ma jak słoń", a przy okazji ironicznie skomentować rzeczywistość.

"Kiedy usłyszymy o pierwotniakach i pasożytach w organizmach?"
Stare przysłowie mówi, że nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki, choć sztab partii rządzącej próbuje. W 2016 roku straszenie tabunami Ahmedów u polskich bram zadziałało. Tyle że minęło trochę czasu i Polacy mają zupełnie inne problemy - przede wszystkim drożyznę, kobiety martwi restrykcyjne prawo przez które boją się zachodzić w ciąże, żeby nie skończyć jak Dorota z Bochni, Agnieszka z Częstochowy czy Iza z Pszczyny. Mamy wojnę u sąsiada, a buńczuczne wypowiedzi ministra obrony dość brutalnie zweryfikowała pewna zbłąkana rakieta która swój kurs zakończyła dopiero pod Bydgoszczą, co naszego poczucia bezpieczeństwa raczej nie podniosło.

"Trudno nie odnieść wrażenia, że wracamy do narracji, którą obserwowaliśmy w tamtym okresie, także w kontekście zapowiedzi referendum przez pana Kaczyńskiego"
Widać, że jest to próba odzyskania inicjatywy strategicznej, którą ewidentnie po Wielkim Marszu zaczęła przejmować opozycja. Arsenał władzy jest ubogi, to straszenie uchodźcą, Żydem lub gejem. Padło na tego pierwszego, tyle że... podobnie jak w przypadku 800+ to strzał w stopę, bo ŻADNA licząca się polityczna siła w Polsce nie chce bezwarunkowego napływu migrantów. Zresztą gdybyśmy mieli sprawniejszy międzynarodowo rząd, to dałoby się na argumenty załatwić, że jako kraj frontowy mamy swoje problemy, że przyjęliśmy ponad DWA MILIONY uchodźców z Ukrainy, ba - jeszcze może dałoby się na nich kasę z UE załatwić! Pisowski rząd woli jednak z Unią wojować, przez co nie mamy KPO, płacimy kary, za chwilę utną nam fundusze spójności i słynne 770 mld zł z billboardów będzie kolejną niespełnioną legendą, jak milion polskich samochodów elektrycznych.
Co do referendum to ono będzie - w październiku, i będzie to najważniejsze referendum, które zdecyduje jaki kurs obierze Polska - czy zaczniemy wracać do standardów zachodnich, czy pójdziemy drogą Węgier czy Turcji.

"Wyciąganie tematów zastępczych, zasłanianie rzeczywistych problemów, brak rozmowy z elektoratem?"
Trzeba wyraźnie powiedzieć - ta władza odkleiła się od rzeczywistości. Bo choćby dla prezesa NBP, który podniósł sobie pensję o 21% przy inflacji wynoszącej 18% będzie mało interesowało, że przeciętny Kowalski z minimalną pensją za cukier zapłaci o 67% więcej niż dwa lata temu, albo że litr oleju spożywczego kosztował 5 zł, a dziś W PROMOCJACH kosztuje 9,99. "Rozmowa" z obywatelami polega jedynie na tym, że tym damy albo tamtym damy - z akcentem na swoją wyborczą bazę (przykładem 14. emerytura). Jak jesteś z nami, to może coś ci skapnie, a jak przeciw, to minister Czarnek ci w żołnierskich słowach wytłumaczy, komu pieniędzy nie dajemy.

"Szybciutko się skończył miodek w tym ulu, który tak eksponowali politycy partii rządzącej, skoro wracamy do pomysłów sprzed lat?"
I tu kolejna rzecz, charakteryzująca obecną władzę - oni NICZEGO innowacyjnego nie wymyślili! Rozdawanie pieniędzy jest proste, tak samo jak wydawanie poleceń podwładnym. Zachowują się jak wujek, który ukrywając śmiertelną chorobę, chcąc zaimponować krewnym, wziął potężny kredyt i nakupował siostrzeńcom hulajnóg i smartfonów, by pokazać że ma gest. A to że będzie musiał to spłacać już go nie interesuje, bo jak umrze, to z wierzytelnością zostanie ktoś inny.

"Część obserwatorów mówi o tym, że dawno nie widziało sztabowców pisu i w ogóle tej formacji w tak dużej defensywie..."
Fakt, twitterowe połajanki Mastalerek vs. Poręba, późniejsze odejście tego ostatniego z funkcji szefa sztabu wyborczego. Jakby tak spojrzeć z dystansu, to wszędzie różne frakcje się nawzajem podgryzają - a to w Trybunale Julii Przyłębskiej (choć niektórzy mówią że ta pani nie jest już prezesem), a to spór rządowy Ziobro vs. Morawiecki, spór o wojsko Błaszczak vs. Duda. Tylko czekać na Fame MMA, bo to już idzie w ten klimat...

"I wychodzi pan Piotr Mueller, rzecznik rządu i pan minister mówi - jeżeli wygramy wybory, to teraz już tak zreformujemy wymiar sprawiedliwości, że wszystko będzie szło jak z płatka"
Czyli co? Państwo jeszcze nie jest nasze? Osiem lat minęło i bezkarności dalej nie ma? Za mało jeszcze Nawackich, Radzików i Schabów w sądach? W sumie strach się bać i tylko zwykłych obywateli w tym wszystkim żal...

"Myślę sobie o tym, w jaki sposób to wszystko to, co obserwujemy w życiu publicznym, te wszystkie zapowiedzi z związane z tym jak to pis walczy z nepotyzmem, jak to za ich czasów spadły wynagrodzenia w spółkach Skarbu Państwa, jak to w ogóle pilnują budżetu, no NIK pierwszy raz w historii neguje wykonanie budżetu, wystawia negatywną opinię, a rządzącym nie przeszkadza to, żeby mówić o tym jak mamy fantastyczną sytuację gospodarczą itd. Czy wyborca w to uwierzy?"

Narracja rządowych mediów zaczyna przypominać cytowany już niegdyś kawałek zespołu T.Love - "mamy ekstra rząd i super prezydenta, wszyscy ci ludzie to wspaniali fachowcy". Pisząc ten cytat aż sam się zaśmiałem. I tylko można współczuć tym osobom, do których dociera wyłącznie taki przekaz, bo oni mogą rzeczywiście w to uwierzyć, zwłaszcza jeśli będzie się im to powtarzać, żeby nie powiedzieć młotkować, zgodnie z zasadą, że kłamstwo tysiąc razy powtórzone staje się prawdą.

"Kto dziś pamięta Marka Chrzanowskiego, kto dziś pamięta >Plan Zdzisława<, kto dziś pamięta spółkę Srebrną, skoro niewiele osób pamięta już to co się działo w NCBiR?"
Mimo wszystko są tacy, którzy pamiętają i mają świadomość, że liczba afer tego rządu przebija wszystko co było wcześniej i po prostu jest tego tak dużo, że przeciętny umysł tego po prostu nie jest w stanie zapamiętać! Co jakiś czas jednak się kolokwialnie mówiąc, ulewa i ludzie wychodzą na ulice, a wtedy pojawia się pytanie, które Rafał zadał:

"Im bardziej jakiś ruch społeczny, manifestacja społeczna jest nieprzyjazna działaniom władzy, tym bardziej należy taki ruch, takie działanie zdyskredytować?"
Obecna władza głosi hasło "Popierać i nie przeszkadzać". Stąd pewnie było zdziwienie, a być może nawet i strach, gdy pół miliona osób było w Warszawie 4 czerwca, a dwa tygodnie później wypełnił się cały plac Wolności w Poznaniu i to mimo remontu okolicznych ulic - w obu przypadkach byłem uczestnikiem i wiem co widziałem. Władza to zbagatelizowała, ale... zmian w sondażach już nie zbagatelizuje. Później z kolei był atak:

"Marsz 4. Czerwca to marsz UB-ków, komunistów i marsz nienawiści generalnie, protesty kobiet wobec ich sytuacji w państwie rządzonym przez pis to efekt wywołany urojoną rzeczywistością, mówi pan prezes"
Było sporo UB-ków i komunistów urodzonych w latach 80., którzy terroryzowali w ówczesnych latach rodaków niszczeniem babek w piaskownicach lub grą w piłkę w miejscach zakazanych. Był taki jeden facet w Indiach, który powiedział - Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.

Na deser komentarz Rafała po materiale o zachciankach amerykańskich gości hotelowych:
"W Stanach Zjednoczonych miska ryżu to dla psa, a w Polsce wiadomo, co się robi za miskę ryżu, powiedział o tym swego czasu dobitnie pan premier, który jeszcze nie był premierem ;)"
Jak to usłyszałem to się uśmiałem - drugi raz - bo sam bym to tak samo skomentował :lol:
Witajcie moi drodzy po długiej przerwie! Pomyślności w Nowym Roku!
Nieoficjalny fanklub Agnieszki Cegielskiej - o pogodzie i nie tylko ;)
http://agnieszkacegielskanfc.wordpress.com ZAPRASZAM!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Google [Bot] i 73 gości