Pokazuje siĂŞ czĂŞsto, nadzwyczaj jeÂśli spojrzeĂŚ przez pryzmat wszystkich gwiazd i "gwiazd" TVN. Jako jeden z nielicznych wystĂŞpowaÂł w wielu programach TVN - od "FaktĂłw" (2 razy) przez "DrogĂŞ do gwiazd" aÂż do "Kasi i Tomka".doktorfaustus1 pisze:
ZwróÌ jednak uwagê, ¿e jednak nie pokazuje siê tam tak czêsto - owszem dostaje nowoœci, ale praktycznie po zakoùczeniu ka¿dej z nich w mediach pojawiaj¹ siê plotki i spekulacjê o jego rozstaniu z TVN.
A jeÂśli mowa o spekulacjach, to pogratulowaĂŚ moÂżna tego, jakie czytasz gazety lub (co mniej prawdopodobne) jakich spotykasz ludzi. Takich plotek nie ma samym TVN-ie praktycznie w ogĂłle. Sam zaÂś UrbaĂąski (rozmawiaÂłem z nim na ten temat) przywiÂązaÂł siĂŞ do TVN-u (a ma do tego powodu) i darzy stacjĂŞ zaufaniem. Czego chcieĂŚ wiĂŞcej? Ale spekulowaĂŚ - owszem - zawsze moÂżna... :?
A to Âźle? PrzecieÂż to byÂłoby okropne; wizerunek Ibisza jest totalnie wykorzystany i nie nadajÂący siĂŞ dla innych odbiorcĂłw niÂż tych z "Baru". A o samym image'u UrbaĂąskiego juÂż pisaÂłem, w innym poÂście. I pytam raz jeszcze: kto inny z TVN jest bardziej rozreklamowany, kto dostaje lepsze programy?doktorfaustus1 pisze:ZresztÂą sam TVN nie promuje go aÂż tak bardzo jak np. Polsat Ibisza.
Mi akurat "Dla Ciebie wszystko" raczej siĂŞ podobaÂło, choĂŚ nie zawsze. "Jestem, jaki jestem" nie podobaÂło mi siĂŞ ani trochĂŞ, ale to z powodu gwiazdy przewodniej - MichaÂła WiÂśniewskiego.doktorfaustus1 pisze:
Z wszystkich programĂłw, ktĂłre do tej pory prowadziÂł tylko dwa byÂły dobre. MĂłwiĂŞ o Milionerach i Wyprawie Robinson. Reszta to kicha.
RadzĂŞ teÂż zauwaÂżyĂŚ, Âże podczas prowadzenia programu przez UrbaĂąskiego byÂło zupeÂłnie inaczej niÂż w drugiej edycji, kiedy "mistrzem ceremonii" byÂł Andrzej SoÂłtysik. Wtedy program spadÂł na dno. Ale UrbaĂąskiego przt tym nie byÂło.
Tym lepiej, ¿e s¹ jeszcze ludzie uczciwi; po Twojej uwadze wychodzi na to, ¿e np. wœród aktorów jest to gatunek wymieraj¹cy. Có¿.doktorfaustus1 pisze:
MĂłj kolega z PWST we WrocÂławiu powiedziaÂł, Âże aktorzy nie piszÂą zazwyczaj prac magisterskich. Wystarcza obrona dyplomu. Tylko ci, ktĂłrzy nie majÂą plecĂłw lub znajomoÂści (dostanie siĂŞ od zespoÂłu w danym teatrze jest bardzo trudne) piszÂą pracĂŞ magisterskie. Inni uwaÂżajÂą to za stratĂŞ czasu.
Ja, czy Marcin? A jeœli my obydwaj (chocia¿ to by³o pisane niby do mnie), to ja odpowiadam, a w³aœciwie pytam: kiedy mia³em inne zdanie? A jeœli tak - wierz¹c Twoim domys³om - dlaczego mia³bym je zmieniÌ? :odoktorfaustus1 pisze: Widzê, ze doœÌ szybko zmieniacie swoje pogl¹dy na temat Telekamer i Wiktorów.
To akurat dziwiÌ nie powinno - przecie¿ klasyk¹ jest, ¿e na zdjêcia przyjació³ patrzy siê inaczej. A o Martynê sam¹ w sobie siê k³óciÌ nie bêdê, bo te¿ za ni¹ nie przepadam.doktorfaustus1 do Marcina pisze:(Ju¿ wole ogl¹daÌ zdjêcia z wycieczek moich przyjació³ ni¿ Martyny).