Martyna Wojciechowska od lat poznaje różne aspekty życia kobiet na całym świecie - ich codzienność, najskrytsze marzenia i największe lęki. W najnowszej serii programu "Kobieta na krańcu świata" odwiedzi m.in.: Malawi, Dubaj, Kenię i Rumunię. Widzów czekają nieodkryte krańce świata, ale przede wszystkim pełne nadziei historie kobiet, które udowadniają, że warto walczyć o siebie.
Pierwszy przystanek Martyny to Rumunia i tajemnicza Transylwania. Tam poznamy Rosalinę, która należy do romskiej społeczności Gaborów.
Romowie to naród który mieszka w większości państw świata, ale nie ma własnego kraju. Przez ponad 500 lat byli niewolnikami - najdłużej w historii ludzkości! Szacuje się, że na świecie żyje od ośmiu do piętnastu milionów Romów. W Rumunii mieszka nawet do dwóch milionów z nich!
Jedną z wielu romskich społeczności są Gaborowie. Gaborowie tradycyjnie noszą to samo nazwisko na cześć króla węgierskiego, który przyznał im prawa w XVII wieku. Są często nazywani romską arystokracją ze względu na jasną skórę i status materialny. Wielu z nich mieszka w Transylwanii. Wyróżnia ich przywiązanie do tradycji i Kościoła Adwentystów. Tu mężczyznę poznaje się po kapeluszu i po wąsach. Kobieta zaś musi zakrywać włosy od dnia ślubu, aż do śmierci, nie wolno jej również używać szminki, malować się, czy mieć długich paznokci. Jej piękno tkwi w tym, że jest naturalna. Poszczególne rodziny tradycyjnie zajmują się określonymi profesjami, ale rola kobiet sprowadza się do prowadzenia domu.
Jednak w Transylwanii Martyna pozna Rosalinę, która wyłamuje się ze schematu. Chce i lubi pracować, właśnie stawia pierwsze kroki jako rzemieślnik w warsztacie swojego przyszłego teścia, w miejscu, do którego wstęp mają tylko mężczyźni.
Pierwszy odcinek "Kobiety na krańcu świata" już w niedzielę, 31 października, o godz. 11:30 w TVN!
Lista dodanych komentarzy
Aby dodać komentarz, wypełnij poniższe pola. Każdy komentarz musi przejść proces weryfikacji.
Pola oznaczone * są wymagane.