O wczorajszym finale 9. edycji "Top Model" głośno zrobiło się za sprawą Dominica D'Angelici, którego telewizja TVN usunęła z ostatecznej walki o tytuł najlepszego modela. Na wybiegu zaprezentowała się za to pozostała trójka finalistów: Mikołaj, Patrycja i Weronika. Tytuł zwycięzcy otrzymał Mikołaj, a Patrycja zajęła drugie miejsce!
Dwa dni przed finałem programu na jaw wyszło, że jeden z finalistów ma za sobą niejasną przeszłość. W komentarzach na Facebookowym profilu "Top Model" internauci odkryli, że ulubieniec jurorów i publiczności, czyli Dominic D'Angelica w przeszłości był oskarżony o nielegalny stosunek seksualny z nieletnią dziewczyną. Amerykańskie dokumenty z wizerunkiem i opisem sprawy, w jaką zamieszany był model internauci publikowali w mediach społecznościowych.
Cała sprawa zaczęła się od komentarza organizacji non-profit Operation Care zostawionego na oficjalnym profilu programu "Top Model", która pomaga ofiarom przemocy domowej i przestępstw na tle seksualnym. Organizacja poinformowała, że Dominic D'Angelica znajduje się w oficjalnym rejestrze przestępców seksualnych oraz zaznaczyła, że podejmowała próbę kontaktu z produkcją już w sierpniu, kiedy okazało się, że aspirujący model weźmie udział w programie. Niestety, jak twierdzi organizacja, telewizja nie odpowiedziała na pozostawione zawiadomienie.
Internauci podchwycili komentarz organizacji i przeprowadzili śledztwo na własną rękę. Udało im się dotrzeć do sądowego rejestru znajdującego się na oficjalnej stronie sądu Hrabstwa Amador w stanie Kalifornia, według którego Dominic miał odbyć niezgodny z prawem stosunek z nieletnią poniżej 16. roku życia.
Fani programu "Top Model" nie dawali za wygraną. Dotarli do postu Jameli Williams, który opublikowała 13 września 2014 roku. Kobieta nie kryje radości z powodu aresztowania Dominica D'Angelica: Skazany przestępca seksualny Dominic D'Angelica został skazany na 5 miesięcy więzienia i zatrzymany na miejscu, w sądzie, za złamanie warunków zawieszenia. Dominic wszedł na sprawę z uśmiechem i pewny siebie. Kolejny raz nie miałeś wyrzutów sumienia - czytamy w publicznym wpisie.
We wtorek telewizja TVN opublikowała specjalne oświadczenie w tej sprawie:
W związku z informacjami o przeszłości Dominica D’Angelica, który okazał się skazany w Stanach Zjednoczonych za przestępstwo seksualne, został on usunięty z finału "Top Model". Ubolewamy, że taki uczestnik trafił do programu. W tej chwili sprawdzamy okoliczności, w jakich do tego doszło. Jeśli okaże się, że w procesie rekrutacji tego uczestnika nie zachowano należytej staranności, zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Produkcja "Top Model" usunęła Dominica z wczorajszego finału. Uczestnik zapewniał, że nigdy nie został skazany, a wydarzenia z jego życia zostały błędnie opisane przez matkę ofiary i fundację zajmującą się nią, tak nie wszyscy uwierzyli w słowa Amerykana.
Również od oficjalnego wyjaśnienia rozpoczął się wczorajszy finał "Top Model". Na początku programu lektor odczytał komunikat:
Dzisiejszy finał odbędzie się bez udziału Dominica, którego musieliśmy wykluczyć z programu. Jest nam bardzo przykro, że doszło do takiej sytuacji. Chcielibyśmy za nią przeprosić naszych widzów.
Finał tegorocznej edycji programu różnił się także tym, że z powodu epidemii koronawirusa program odbył się bez udziału publiczności.
Program prowadziła Joanna Krupa i Michał Piróg. W trakcie finału wystąpiła m.in. Anna Karwan, Baranowski, Ralph Kamiński i Mery Spolsky .
Po ogłoszeniu wyników jury i widzów "Top Model" okazało się, że program wygrał Mikołaj Śmieszek. Patrycja zajęła drugie miejsce.
Dominic D'Angelica, który nie był obecny podczas finału skomentował ten werdykt na swoim Instagramie:
Gratulacje Mikołaj! I gratulacje dla wszystkich was, jestem z każdego z osobna niesamowicie dumny. Wyglądaliście zjawiskowo. Celebrujcie ten moment! Kocham was, jesteście moją rodziną.